Po zdobyciu brązu w konkursie Mistrzostw Świata w Lahti Piotr Żyła zaskoczył swoją reakcją chyba wszystkich. Skoczek, który znany jest z bawiących internautów wypowiedzi, zareagował bowiem wówczas w sposób, którego nikt się nie spodziewał – był bardzo wycofany. Żyle trudno było wydobyć z siebie choćby słowo. Skoczek nie krył wzruszenia i nie wstydził się łez.
Piotr Żyła w rozmowie z TVP - wzruszenie odbierające mowę 😶 Cały wywiad z brązowym medalistą MŚ @Lahti2017 tu 🥉🇵🇱➡️ https://t.co/alGo1wEmLr pic.twitter.com/uIaj9vlApL
— TVP Sport (@sport_tvppl) March 2, 2017
„Pierwszy raz w życiu zdarzyło mi się coś takiego, że udało mi się odciąć od rzeczywistości. Byłem jakby na innej planecie” – komentuje swój pierwszy po dobyciu brązu w Mistrzostwach Świata wywiad. Żyła mówi, że rozmawiając z dziennikarzami, „wpadł w swój świat”. „Nigdy czegoś takiego nie przeżyłem i do tej pory nie wiem, jak to tak naprawdę się stało” – mówi skoczek, dodając: „Po tym skoku mój mózg nie pracował w ogóle!”.
Piotr Żyła mówi, że zaczął dochodzić do siebie podczas kontroli dopingowej. Tam mógł mieć problem, bo norweski fizjoterapeuta był wyraźnie zdziwiony jego zachowaniem! „Co ty paliłeś?” – zapytał. „Też bym chciał spróbować!” – miał dodać. Posłuchajcie całego wywiadu z Piotrkiem! Jeszcze raz gratulujemy!