Budka Suflera w żałobie
Budka Suflera, kultowa grupa założona w 1974 roku przez Krzysztofa Cugowskiego i Romualda Lipkę, zaledwie dwa dni temu informował o śmierci Leszka Mądzika, który odpowiadał za ich słynne teledyski do utworów „Jeden raz” czy „Takie tango”. Teraz do członków zespołu dotarły niestety kolejne smutne wieści. W zamieszczonym w social mediach wpisie Budka Suflera informuje o odejściu Stanisława Głowacza.
Stasio Głowacz już dla nas nie napisze – przekazali w oficjalnym komunikacie muzycy.
Stanisław Głowacz nie żyje
Stanisław Głowacz to kolejna istotna dla historii Budki Suflera postać, którą członkowie grupy i fani muszą niestety pożegnać w tym tygodniu. „Dziś rano odszedł kolejny artysta, poeta Stanisław Głowacz. Chociaż trudno go znaleźć na płytach Budki Suflera, to jednak od wielu lat był bliski muzykom tego zespołu. Pisał piękne wiersze dla Miecia Jureckiego, Felka Andrzejczaka. Jego poezja była obecna na jedynej płycie formacji „Wieko”. Jego strofy śpiewało wielu polskich wykonawców” – przypomniano w zamieszczonym na Instagramie pożegnaniu.
Stanisław Głowacz miał 63 lata
Jak informuje lokalny portal sucha24.pl, artysta w kwietniu skończyłby 64 lata. „Po teksty Staszka Głowacza sięgali i sięgają tacy uznani artyści jak Magma, 2 People, Wieko, Martyna Jakubowicz, Gang Marcela, Kamil Kołodziejczyk, Krzysztof Krawczyk, Natalia Kruźlak, Grzegorz Stępień, Mietek Jurecki, Piotr Nowak, Marcin Simiński, Grzegorz Kupczyk, Tadeusz Olchowski, Felicjan Andrzejczak czy Krystyna Prońko” – wylicza serwis.
Budka Suflera, żegnając Stanisława Głowacza, pisze o nim: „Niezwykle aktywny, wrażliwy, przyjazny, lubiany w branży muzycznej. Stasio był autorem z gatunku tych, którzy jak potrząsnęli głową to wokoło na trawę spadały wiersze”.
Takim cię zapamiętamy – zapewnia słynna formacja.