Roxie Węgiel rusza w trasę „Break Tour”
Końcówka ubiegłego roku nie była dla Roksany Węgiel-Mglej łatwa, bo ze względu na stan zdrowia musiała odwołać zaplanowaną na jesień trasę koncertową „Break Tour”. Jak wtedy poinformowała, zdiagnozowano u niej cukrzycę typu pierwszego. Fani długo martwili się o idolkę, aż w końcu powróciła z radosnymi wieściami o nowych terminach tournée. 21 marca da w jego ramach pierwszy koncert. „Mogę wrócić trochę silniejsza i bardzo stęskniona. Dziękuję wszystkim za cierpliwość i za słowa wsparcia w trudnym momencie” – zwraca się do fanów piosenkarka.
Roxie tuż przed wyruszeniem w trasę odwiedziła RMF FM, by opowiedzieć o zawodowych planach na najbliższą przyszłość. Uchyliła też rąbka tajemnicy na temat życia osobistego. Jak się okazuje, u piosenkarki i jej męża Kevina Mgleja nadchodzą wielkie zmiany.
Zmiany w życiu Roxie Węgiel i Kevina Mgleja
W rozmowie z Darkiem Maciborkiem autorka hitu „Miasto” zdradziła, że wkrótce razem z mężem, który jednocześnie pełni funkcję jej managera, będą dzielić życie na dwa kraje. Węgiel-Mglej planuje rozwijać karierę w Londynie.
Zamierzam się tam przeprowadzić. Co prawda nie na stałe, ale będę żyła na dwa państwa przez jakiś czas. Tam będę miała duży projekt, rozwojowy dla mnie i dla mojej muzyki. Na razie tyle mogę powiedzieć o tym – ujawniła w RMF FM, potwierdzając:
„Zabieram Kevina, więc to będzie też fajna przygoda dla nas na pewno”. Artystka wspomniała też o zmianach, jakie zaszły na przestrzeni ostatnich lat w jej życiu prywatnym. Związek zmotywował zarówno ją, jak i jej męża, do większej troski o zdrowie. Mglej zakochał się w bieganiu, dzięki któremu zrzucił kilkadziesiąt kilogramów, ona też zaczęła żyć zupełnie inaczej niż dotychczas.
„Cieszę się, że mogę go widzieć tak szczęśliwego”
„Ja go bardzo podziwiam. Naprawdę, chciałabym mieć tyle chęci i motywacji, żeby tak biegać. Ja tego nie mam, chociaż staram się przełamywać i też ostatnio z nim przebiegłam 5 kilometrów (…). Tak naprawdę zależało nam po prostu na tym, żeby żyć zdrowo. Jak się poznawaliśmy, to te nasze lifestyle nie były do końca takie super zdrowe. (…) Jakoś tak naturalnie to wyszło. Kevin też chciał bardzo zadbać o siebie, bo jednak był moment, kiedy po prostu brak aktywności fizycznej wpływał na niego źle w kontekście zdrowia” – mówi Roxie, dodając:
„Jestem z niego ogromnie dumna, ale on z siebie też. Kiedy pokona ten zamierzony odcinek, dopnie swego, to to jest naprawdę super uczucie. Cieszę, że mogę go widzieć tak szczęśliwego, spełnionego. (…) Super, że podjął taką decyzję o zmianie, zupełnej zmianie trybu życia. (…) Na początku mieliśmy taką fazę, jak zaczęliśmy być razem, że dużo słodyczy, ja jeszcze nie wiedziałam o cukrzycy. Ta diagnoza, myślę, że była też takim momentem, który spowodował, że faktycznie już tak ostro się przyłożyliśmy do zdrowego jedzenia”.
