Wódka w tubkach na musy dla dzieci
Sieć obiegły zdjęcia wykonane w polskich sklepach spożywczych. Klientów oburzył nowy produkt, który do złudzenia przypomina musy owocowe w wyciskanych tubkach dla dzieci. Problem w tym, że jest to alkohol – konkretniej wódka i likiery w różnych wydaniach smakowych, za produkcją których stoi firma OLV S.A. Kolorowe opakowania zmyliły niektórych kupujących tym bardziej, że marka faktycznie wypuszcza na rynek również musy z owoców w takich samych opakowaniach (Owolovo).
Wódka w tubce wywołała w sieci burzliwą dyskusję. Krytykujący zwrócili uwagę na podobieństwo do artykułów dla dzieci, znacznie ułatwioną dostępność i atrakcyjny wygląd, co przyczynia się do zachęcania do sięgania po używki.
W sieci zawrzało
Temat wódki w tubce zaczął być przedmiotem dyskusji w mediach społecznościowych, a głos w sprawie zabierały kolejne osoby:
Jak to się ma do walki o ograniczenie spożycia alkoholu przez obywateli Polski? – pytała lekarka Julia Pankiewicz.
Ten zarzut w argumentach pojawia się często. Zwrócono uwagę na to, że w Polsce istnieje duży problem ze spożyciem tego środka odurzającego – według badań 2,5 mln Polaków nadużywa alkoholu, a milion jest od niego uzależnionych. Głosy w sprawie nie są jednak jednoznacznie negatywne, bo znalazły się osoby, które w nietypowym produkcie nie widzą zagrożenia – podkreślają, że osoby niepełnoletnie nie mogą kupić alkoholu legalnie, więc zakup tubki jest (tak samo jak w przypadku puszki czy butelki) decyzją osoby dorosłej.
Politycy zabierają głos, rodzice bojkotują markę
Głos w sprawie kontrowersyjnego produktu zabrał sam Szymon Hołownia. Zwrócił on uwagę na to, że musy owocowe mają swoje charakterystyczne opakowanie, a użycie go do wprowadzenia na rynek alkoholu sprawi, że wiele osób kupi go nieświadomie. Dodatkowo przywołał opis, którym producent reklamuje towar – „odważna zabawa konwencjami” i „przedefiniowanie doświadczenia picia alkoholu”. Marszałek wprost zaznacza, że celem marketingowym producenta jest dziecko. Dalej nie przebierał w słowach i zapowiedział działania:
Mam szczerą nadzieję, że karma do Was wróci i Wasza chciwość ukarze się sama. Że zaprotestują odpowiedzialni producenci dziecięcych przekąsek. I że bojkot konsumencki pokaże Wam, że z rodzicami nie warto zadzierać. A ja w tej sprawie nie odpuszczę też jako poseł.
Krytycznie wypowiedziała się też Barbara Nowacka, ministra edukacji narodowej. Zapowiedziała, że MEN wystosuje pismo do Ministerstwa Zdrowia z prośbą o zmianę przepisów dotyczących opakowań, w jakich sprzedaje się alkohol.
To jednak nie koniec konsekwencji, bo zbulwersowani rodzice masowo zapowiadają bojkot marki. Ten sam producent jest też odpowiedzialny za wprowadzanie na rynek faktycznych musów owocowych dla dzieci Owolovo, które to cieszyły się uznaniem konsumentów.