29-letni Matt Campbell, półfinalista brytyjskiego „MasterChefa”, nie żyje. W ubiegły weekend kucharz brał udział w londyńskim maratonie. Pobiegł w nim, by uczcić pamięć zmarłego w 2016 roku ojca. Na 36. kilometrze biegu Campbell zasłabł. Natychmiast udzielono mu pomocy lekarskiej i przewieziono do szpitala, jednak lekarze nie zdołali go uratować.
„Z głębokim smutkiem potwierdzamy informację o śmierci uczestnika Virgin Money London Marathon 2018” – poinformował organizator zawodów.
London Marathon Events Statement: Matt Campbell
— London Marathon (@LondonMarathon) April 23, 2018
Read: https://t.co/Un7pr5Ot8b pic.twitter.com/q27EnDwtP5
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną śmierci Matta Campbella. Warto zaznaczyć, że tegoroczny maraton w Londynie był najgorętszym w 38-letniej historii zawodów. Temperatura sięgała 24 stopni. Campbell brał jednak wcześniej udział w maratonach i osiągał świetne wyniki. Dwa tygodnie przed śmiercią przebiegł w Manchesterze maratoński dystans 42,195 kilometrów w czasie poniżej trzech godzin.
In memory of Matt Campbellhttps://t.co/dCRk0NNkoS pic.twitter.com/7BZOHGcQVs
— MasterChef UK 🍴 (@MasterChefUK) April 23, 2018