Paulina z piątej edycji „Rolnik szuka żony” była jedną z barwniejszych uczestniczek programu. Widzowie z napięciem śledzili jej perypetie, jednak w końcu musieli się z nią pożegnać – Łukasz, który najpierw zrobił jej nadzieje, ostatecznie podziękował Paulinie i odesłał ją do domu, bo jego serce zdobyła Agata. Sposób, w jaki rolnik odprawił Paulinę z kwitkiem, wzbudził wiele kontrowersji, a w finale nie zabrakło mocnych słów ze strony zranionej kobiety.
Paulina z „Rolnika…” dziesięć lat temu
Paulina, która jest wielką miłośniczką kulturystyki i wielokrotną uczestniczką zawodów bikini fitness, po programie nadal cieszy się w sieci dużą popularnością. Jej Instagrama obserwuje blisko 30 tysięcy osób. Uczestniczka piątej edycji „Rolnika…” ostatnio zdecydowała się wziąć udział w cieszącym się w ostatnim czasie sporą popularnością wyzwaniu #10yearschallenge i zgodnie z jego założeniami opublikować porównanie swoich zdjęć – aktualnego oraz takiego sprzed dziesięciu lat. Metamorfoza, jaką Rykała przeszła na przestrzeni ostatniej dekady, zrobiła duże wrażenie na internautach.
„Był pocisk… jest rakieta!”
Paulina musiała włożyć bardzo dużo wysiłku w to, by zapracować sobie na tak świetne ciało, jakim może pochwalić się obecnie. Jeszcze dziesięć lat temu niczym się nie wyróżniała, tymczasem dziś obok jej imponującej muskulatury nie można przejść obojętnie. „Był pocisk… jest rakieta!”, „Super po prawej! I ty na wieś chciałaś. Chyba żeby kolegę do diety i ćwiczeń przekonać”, „Super w obu wersjach. Jesteś piękna, kobieto! Dobrze, że wieś cię nie wciągnęła”, Piękna przed i po”, „Podziwiam… Chociaż ja jestem fanką pierwszego rodzaju sylwetki, to doceniam włożoną pracę i wysiłek” – piszą internauci. Jednak nie wszystkim przemiana Pauliny przypadła do gustu i pojawiły się również mniej pozytywne komentarze:
„Zdecydowanie lepiej po lewej stronie”, „Po lewej dużo ładniej, po prawej fajnie, ale kobieta musi być kobietą – twarda w środku, a delikatna z wyglądu”, „Po lewej zdecydowanie bardziej kobieco. Nie rozumiem pędu dzisiejszych kobiet do maskulinizacji swoich sylwetek”. Na krytyczne głosy Paulina ma swoją odpowiedź, którą zamieściła w komentarzu na Instagramie. „Wszystko kwestia gustu i tego, jak czujemy się we własnym ciele” – stwierdziła niedoszła rolniczka.