Sceny zbrodni w RMF FM!
Wszystkie odcinki odsłuchacie - TUTAJ!
Rodzina Kanibali
On - majsterkowicz, złota rączka, który na zlecenie remontował i wykańczał mieszkania. Ona - była pielęgniarka, zwolniona ze szpitala przez alkoholizm. Dmitrij i Natalia, bo to o nich mowa to małżeństwo, które mordowało ludzi przez niemal 20 lat. Dlaczego? Powód jest przerażający - byli kanibalami.
W 2017 roku robotnicy przy budowie drogi w Krasnodarze odnaleźli telefon. By móc go zwrócić właścicielowi zaczęli przeglądać jego zawartość. Trafili na przerażające zdjęcia. Po okolicy natychmiast rozeszła się plotka, że ktoś w okolicy przygotowuje dania z ludzi.
To było więcej niż plotka. Na zdjęciach w telefonie widać było mężczyznę pozującego z odciętą głową kobiety, a w jego ustach było widać różne szczątki mięsne, które przegryzał. Wśród nich wyraźnie widoczna była ludzka ręka - wyznał Kamil Barnowski.
Niemal natychmiast ustalono, do kogo należał telefon - to 35-letni Dmitrij Baksziw.
Mężczyzna po zatrzymaniu twierdził, że zwłoki znalazł na śmietniku i nie wie, co go podkusiło, żeby sobie z tym zrobić selfie. Uważał, że to był jedyni kiepski żart, który postanowił zrobić wykorzystując to makabryczne znalezisko. Że wkrótce to wszystko wyrzucił do śmietnika, że głowę kobiety włożył do wiadra z zimną wodą, aby nie doszło do rozkładu. Cytujemy tu fragment wywiadu jaki trafił do gazety "Komsomolska Prawda" - dodał Daniel Dyk.
A jednak prawda wyglądała zupełnie inaczej. Po analizie zdjęć udało się ustalić, że Dmitrij zwłoki przetrzymywał co najmniej dwa dni. Ponadto zabrał je ze swojego domu do pracy - czyli tak naprawdę do mieszkania, które komuś remontował i tam robił sobie kolejne selfie.
Ciąg dalszy śledztwa doprowadził do kolejnych coraz bardziej przerażających szczegółów. Najpierw udało się ustalić, że była to ponad wszelką wątpliwość jego ofiara - a nie znalezisko. I że nie była to jego pierwsza ofiara! Później wyszły na jaw fakty, że w polowaniu pomagała Dimitrijowi jego 42-letnia żona Natalia.
Zatrzymano również ją. W przesłuchaniach zaczął się wreszcie wyłaniać cały przerażający obraz tej zbrodni. Razem mieli wynajdywać ofiary na portalach randkowych. Zapraszali je na suto zakrapiane imprezy u siebie. Czasem taką ofiarę odurzali narkotykami.
Z tych imprez po prostu nie wszyscy zaproszeni goście wracali. Małżeństwo zamordowało tak około 30-u osób - powiedział Barnowski.
Zabijali ludzi, by ich zjadać. Opracowali swoje własne przepisy kulinarne - wszystko skrupulatnie zapisywali i fotografowali. W ich zamrażarce odnaleziono torby z mięsem. Części ciał marynowali w słoikach - na potem - dodał Dyk.
W ich mieszkaniu odnaleziono wiele telefonów komórkowych. Jak się okazało - należały do ofiar. Dzięki temu udało się zidentyfikować, kto trafił do zamrażarki i słoików przez prawie 20 lat.
Sceny zbrodni Kamila Barnowskiego i Daniela Dyka w RMF FM
Krwawe historie, mroczny świat mafii i seryjnych morderców, czyli Sceny zbrodni w RMF FM! To program dla ludzi o mocnych nerwach, więc jeżeli się nie boisz - zapraszamy do mrocznego świata przerażających historii rodem z koszmarów!