Wielkie zmiany u Kuby Badacha. Przed cenionym wokalistą stanęło nowe zadanie, bowiem 47-latek zadebiutował w roli jurora „The Voice of Poland”. Poszukiwania najlepszego głosu w Polsce, w 15. edycji muzycznego show, rozpoczęli niezmiennie Lanberry, a także Tomson i Baron, do których dołączyli Michał Szpak z debiutującym w tej roli Kubą Badachem.
Okazało się, że plotki o konflikcie to prawda
Wieść o jego udziale w produkcji wywołała ogromny entuzjazm wśród internautów. Pod oficjalną informacją na ten temat, którą opublikowano w mediach społecznościowych, pojawiło się mnóstwo pozytywnych komentarzy. Internauci gratulowali i cieszyli się z decyzji TVP, jednak sam wystep szybko został zweryfikowany. Okazało się, że nowi jurorzy nie pałają do siebie sympatią, przez co nie szczędzili sobie uszczypliwości, a to zachowanie wyraźne podzieliło odbiorców. Do sprawy odniósł się nawet Andrzej Piaseczny, który prywatne zna się z Badachem.
Justyna Steczkowska o Kubie Badachu
Była jurorka „The Voice of Poland”, Justyna Steczkowska, już w przeszłości dla portalu Party wypowiedziała się na temat budowania przyjaźni w branży rozrywkowej. Wspomniała wtedy również o Kubie Badachu. Artystka zaznaczyła, że możliwość tworzenia głębokich relacji w show-biznesie nie należy do najprostszych. Jednak według niej jest to wynik zależny od indywidualnych cech ludzi, a nie charakteru wykonywanego przez nich zawodu. Wokalistka przyznała, że wśród osób z branży ma wielu znajomych, których bardzo ceni, jednak tylko nieliczne z tych relacji mogłaby określić mianem prawdziwej przyjaźni.
To są bardzo zabiegani ludzie, ja akurat mam wspaniałych znajomych wśród ludzi z show-biznesu, wspieramy się i lubimy - mówiła.
Wśród osób, z którymi łączy ją szczególna więź, wymieniła m.in. Kubę Badacha, którego opisała jako „cudownego człowieka” z „niebywałym poczuciem humoru”. Artystka podkreśliła także dobre relacje z Markiem Piekarczykiem, zespołem Afromental, Patrycją Markowską oraz Natalią Kukulską.