Adam Siewierski z „Sanatorium miłości”
Adam Siewierski uczestniczył w drugiej edycji „Sanatorium miłości”. Mężczyzna wprawdzie nie znalazł bratniej duszy w programie, jednak po zakończeniu turnusu los się do niego uśmiechnął. Na Facebooku odezwała się do niego Marta, z którą senior szybko znalazł wspólny język. W 2021 roku para stanęła na ślubnym kobiercu. Na uroczystości pojawiła się nawet ekipa „SM” z Martą Manowską – prowadzącą program – na czele.
Marta Manowska i Adam Siewierski, fot. Akpa/Gałązka
Miłość pojawiła się po programie? Uczestnik „Rolnik szuka żony” na romantycznych zdjęciach
Adam Siewierski rozwiódł się z żoną
Na początku roku media obiegła informacja, że małżeństwo Siewierskich zostało zakończone. Żona uczestnika „SM” osobiście kontaktowała się nawet w tej sprawie z portalami, podkreślając, że nie chce już dłużej być łączona z osobą Adama.
Bardzo mnie denerwuje to, że były mąż nie zgłosił, że jesteśmy rozwiedzeni. (...) Jestem rozwiedziona z tym panem - napisała pani Marta do redakcji RMF FM.
Uczestnik „Sanatorium miłości” zabrał głos w sprawie rozwodu
Ostatnio serwis ShowNews skontaktował się z Adamem Siewierskim i poprosił o komentarz do sprawy. Uczestnik „SM” nie krył rozczarowania zachowaniem byłej żony:
Pani Marta zachowała się bardzo niegrzecznie, informując wiele redakcji o naszym rozwodzie. To są prywatne sprawy. Nie chcę rozdrapywać starych ran, ale żal pozostał w moim sercu. Zawsze uważałem, że można się rozwodzić, ale w spokoju, zachowując swoją kulturę i godność. Nie wolno nikogo oczerniać i poniżać bez wiarygodnych dowodów. Jednak nie żałuję udziału w programie. To była dla mnie wielka, wspaniała.
Senior potwierdził też krążące w sieci plotki, że jest już związany z nową kobietą. Równocześnie sprostował informacje na temat tego, że relacja z obecną ukochaną rozwinęła się jeszcze w trakcie trwania małżeństwa z Martą:
Poznanie przeze mnie innej kobiety nie miało miejsca w trakcie mojego związku z panią Martą! To kłamstwo i na to nie mogę przyzwolić. To ona sprzedała naszą obrączkę i pierścionek zaręczynowy jeszcze w trakcie małżeństwa. A oddawałam jej przecież co miesiąc całą swoją emeryturę w kwocie 2900 złotych - powiedział Siewierski dla ShowNews.