Zaskakujące wyznanie Moniki Olejnik. „Chciałam się z Wami pożegnać…”. To koniec jej dziennikarskiej kariery?

Po 18 latach Monika Olejnik żegna się z „Gazetą Wyborczą” i swoimi czytelnikami. W ostatnim felietonie podsumowała lata pracy i zdradziła, że to nie koniec jej działalności w mediach. Co planuje dalej?

Monika Olejnik - kariera

Monika Olejnik to polska dziennikarka radiowa, telewizyjna i prasowa. Ukończyła zootechnikę na Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie oraz podyplomowe studia dziennikarskie na Uniwersytecie Warszawskim.

Karierę rozpoczęła w Programie I Polskiego Radia, a w latach 1982–2000 pracowała w Programie III, gdzie prowadziła audycję „Salon polityczny Trójki”. Współtworzyła również satyryczną audycję „Nie tylko dla orłów”. Od 2001 do 2016 roku była związana z Radiem Zet, prowadząc programy „Gość Radia Zet” i „Siódmy dzień tygodnia”. W telewizji TVN prowadziła program „Kropka nad i” (1997–2003), a następnie „Prosto w oczy” w TVP1 (2004–2006). Od 2006 roku ponownie prowadzi „Kropkę nad i” w TVN24.

Monika Olejnik jest znana z dociekliwego stylu prowadzenia wywiadów i uważana za jedną z najbardziej wpływowych polskich dziennikarek. Jest laureatką wielu nagród dziennikarskich, w tym Wiktora i Złotej Wagi.

„Śleboda”. Co działo się w 4. odcinku i kiedy kolejny?
Czwarty odcinek „Ślebody” przyniósł nowe tropy w sprawie morderstwa i ujawnił kolejne sekrety mieszkańców Podhala. Co czeka bohaterów dalej? Na premierę 5. odcinka widzowie muszą poczekać do 2 stycznia 2025 roku.

Monika Olejnik żegna się z „Gazetą Wyborczą” po 18 latach

Przez lata swojej pracy dziennikarskiej, Olejnik zdobyła uznanie nie tylko wśród widzów i słuchaczy, ale i kolegów po fachu. Jej felietony w „Gazecie Wyborczej”, które ukazywały się każdego piątku, stanowiły dla wielu czytelników nieodłączny element tygodniowej rutyny. W swoich tekstach Olejnik nigdy nie szczędziła ironii i złośliwości, stając się odważnym obserwatorem rzeczywistości.

Monika Olejnik właśnie ogłosiła zakończenie swojej długotrwałej współpracy z „Gazetą Wyborczą”. Po 18 latach regularnego dzielenia się swoimi przemyśleniami i obserwacjami, felietonistka pożegnała się z czytelnikami, ale już zapowiada nowe wyzwania w mediach.

Pisałam z każdego miejsca świata, w którym byłam. Przez te kilkanaście lat może kilka razy zdarzyło się, że nie było felietonu. Pisałam z różnych miejsc we Włoszech, w kawiarniach, na dworcach, w samolocie, na Korsyce, z gór, kiedy byłam na nartach. Pisałam ironicznie, złośliwie, nikomu nie odpuszczałam. (…)Chciałam się z Wami pożegnać, ale jednak nie mówię "żegnam", bo to jest wstęp do nowych pomysłów w mediach - napisała w ostatnim felietonie.

Koniec tacy w kościołach? Zobacz, co ją zastępuje!
W erze cyfryzacji zmieniają się nawet tradycyjne formy składania datków w kościele. W Polsce rośnie liczba parafii wprowadzających ofiaromaty, umożliwiające wiernym przekazywanie ofiar w formie bezgotówkowej.

 

Zobacz także