Szokujące wyznanie Krystyny Jandy
Krystyna Janda niezmiennie błyszczy na polskiej scenie teatralnej i filmowej, od dziesięcioleci spełnia się także w roli dyrektorki artystycznej i reżyserki. Teraz artystka znalazła się w obliczu jednego z największych wyzwań. Wszystko z powodu ukochanego czworonoga, który z racji wieku mocno podupadł na zdrowiu. „Mam psa z demencją. Ma 18 lat. Od szczeniaka jest z nami” – zaczęła. „Przeszliśmy z nim korowody zdrowotne, ostatnie lata kłopoty ze stawami, teraz już nie widzi prawie i nie słyszy, nic nie pamięta, szczeka na jedzenie, myli mu się wszystko” – kontynuowała, podkreślając, że najtrudniejsze w tym wszystkim są noce:
Wstajemy po kilka razy w nocy, bo szczeka, wydaje mu się, że chce wyjść, potem szczeka natychmiast, bo chce wrócić i tak kilkanaście razy w nocy (...)
„A z drugiej strony jest zdrowy, fizycznie sprawny, ma apetyt, jest silny, tylko w głowie mu się całkowicie pomieszało. Patrzę na to psie życie z rozczuleniem i troską i myślę sobie co on tam w tej swojej głowie «mieli». Miska, drzwi, koty, schody, posłanie to jego wyimaginowani wrogowie, walczy z życiem, przedmiotami, cieniami, całymi dniami, niestrudzenie. Nie poddaje się. Towarzyszymy mu w tym z cierpliwością. Dobrze, że nas ma. Uspokaja się tylko na momenty, pod dotknięciem znajomej ręki. Ach to życie!”. Na szczęście otuchy w domu Krystyny Jandy dodaje kotka – panna Kociołek, która „rządzi”.
Ze wsparciem ruszyli fani Krystyny Jandy. Pod postem mnożą się komentarze
Pod poruszającym postem szybko zaczęły mnożyć się komentarze pełne ciepła i wsparcia. „Och Krysiu, oby to nasze życie było tak dopieszczane jak Twoje, moje i innych zwierzątek. Miejmy w sobie nieustanną nadzieję i siłę” – napisała jedna z użytkowniczek. „Krysiu, jesteś cudowną osobą. Wzruszyła mnie twoja psia opowieść. A ten krztusiec, trzeba będzie rozważyć po powrocie (przyp. red. – dot. szczepionki). Pozdrawiam”. Widać, że opowieści o zwierzętach potrafią dotknąć najczulszych strun ludzkich serc. Nie zabrakło również porównań: „Jakbym czytała o naszym Spiderku (18,5 roku)”. Wśród komentarzy znalazły się też głosy pełne podziwu:
Pani Krystyno, jest Pani dla mnie wzorem do naśladowania! Jestem pod wrażeniem Pani empatii – czytamy.
- Katarzyna Grochola w szczerym wyznaniu. Nauczyła swoje wnuki przeklinać. „Jak Dorota to przeczyta…”
- Mąż Ewy Bem nie żyje. Ujawniono szczegóły pogrzebu Ryszarda Sibilskiego
- Zmiany u Łukasza Nowickiego. Ogłosił powiększenie rodziny
- Joanna z „Rolnik szuka żony” o dramatycznych wydarzeniach. Mowa o pożarze. Prosi o pomoc