Młoda fanka zaskoczyła Lewandowskiego pytaniem
Przygotowania reprezentacji Polski do meczu z Maltą przebiegały w wyjątkowej atmosferze. Po jednym z treningów na PGE Narodowym piłkarze spotkali się z fanami. Kapitan kadry, Robert Lewandowski, rozdając autografy i pozując do zdjęć z najmłodszymi kibicami, z pewnością nie spodziewał się, że zostanie zapytany o swoje preferencje dotyczące pieczywa. Kiedy jedna z dziewczynek zapytała go o ulubioną bułkę, piłkarz był wyraźnie zaskoczony.
Zdezorientowany sportowiec upewnił się, czy chodzi o „bułkę czy chleb”, a gdy otrzymał jednoznaczną odpowiedź, z rozbrajającą szczerością wyznał:
Nie jem bułek. Ja chlebek żytni lubię, ale bułki to nie. Dawno nie jadłem bułki. Kiedyś jadłem kajzerkę, ale to dawno temu.
Reakcja dzieci była bezcenna. „Jak to nie je pan bułek?” – dopytywały z niedowierzaniem. Internauci natychmiast podchwycili ten wątek, a w sieci zawrzało.
„Biedny Robert, Ania mu nie pozwala” – internet eksplodował ze śmiechu
Opublikowane na Instagramie wideo z wyznaniem Lewandowskiego momentalnie stało się hitem sieci. Internauci nie zawiedli i błyskawicznie zaczęli tworzyć humorystyczne komentarze sugerujące, że za decyzją Roberta o rezygnacji z białego pieczywa stoi jego żona, Anna Lewandowska, znana propagatorka zdrowego odżywiania.
„Aż mu się łezka zakręciła w oku, jak wspomniał sobie czasy szamania kajzerki, bidulek”.
„Biedny Robert, Ania nawet bułek mu nie pozwala”.
„Ania już nie pozwala, a chłop kajzerkę chciałby wszamać”.
Niektórzy wścibscy poszli nawet o krok dalej, przypominając zdjęcia córek Lewandowskich zajadających się bułkami i kabanosami, które kiedyś sama Ania wrzuciła do sieci.
fot. Instagram @annalewandowska
Rygorystyczna dieta Roberta Lewandowskiego kluczem do jego sukcesu?
Wśród komentarzy nie zabrakło jednak też głosów popierających piłkarza. Część internautów zwróciło uwagę na konsekwencje zdrowotne spożywania białego pieczywa, podkreślając, że eliminacja kajzerek z diety to świadoma decyzja związana z utrzymaniem formy.
Robert Lewandowski od lat dba o każdy aspekt swojego życia, aby utrzymać jak najwyższą formę sportową. „Lewy” faktycznie stosuje ścisłą dietę, którą współtworzy jego żona. W domu Lewandowskich unika się glutenu, laktozy i cukru, co oznacza, że klasyczne kajzerki nie mają tam miejsca. Zdaniem ekspertów odpowiednie żywienie może być jednym z czynników wpływających na długowieczność kariery sportowej napastnika.
Tak czy inaczej – teraz już wiadomo, co nie znajduje się na talerzu Roberta Lewandowskiego.
- Piotr Zieliński ponownie zostanie ojcem! Żona piłkarza pokazała ciążowy brzuszek
- Tak na co dzień jadają Lewandowscy. Anna Lewandowska pokazała, co ląduje na ich talerzach!
- Nie zobaczymy go w nowym sezonie „Ted Lasso”. Twórcy serialu zmieniają kluczową postać
- Robert Lewandowski nie wiedział, co podpisuje! Teraz będzie musiał… zostać świadkiem na ślubie TikTokera