Nie żyje 19-letni raper. Co było przyczyną śmierci?

Młody artysta już wcześniej dostawał groźby. Co stoi za śmiercią 19-latka? Szwedzka policja tłumaczy, że w tym przypadku nie można wykluczyć mafijnych porachunków. Einar został postrzelony.

Zmarł na miejscu

Znany artysta nie żyje. Laureat prestiżowej nagrody Grammy, twórca hitów, które na YouTubie obejrzały miliony widzów, pojawił się w branży muzycznej, mając zaledwie 16 lat. Einar, a właściwie Nils Groenberg, śpiewał o mafii, broni i narkotykach. Śledczy przypuszczają, że za postrzeleniem mężczyzny w luksusowej dzielnicy Hannabry Sjoestad mogły stać porachunki grup przestępczych. Wcześniej 19-latek dostawał groźby.

Mężczyzna został trafiony kilkoma kulami i zmarł na miejscu. Poszukujemy więcej niż jednego sprawcy – tłumaczy rzecznik szwedzkiej policji Ola Oesterling.

Porachunki między raperami

Jak podaje Polska Agencja Prasowa, jeszcze w lipcu sztokholmski sąd wydał wyrok pozbawienia wolności na 10 miesięcy raperowi Yasinie Mahamoudzie, który został uznany za jednego z lidera gangu Shottaz z owianej złą sławą dzielnicy Rinkeby. Artysta miał nakłonić do uprowadzenia dla okupu i pozbawienia wolności Einara, konkurenta na rynku hiphopu.

Źródło: PAP

Polecamy