Szykuje się nowy hit Netflixa! Opowie o... lądowaniu UFO w Polsce

Nadchodzi serial, który zmieni wszystko, co wiedziałeś o... UFO. „Projekt UFO”, reżyserski debiut Kaspra Bajona, zaprasza na podróż do Polski lat 80., gdzie zdarzyło się coś, co przeszło do historii jako polskie Roswell. Premiera na Netflixie już 16 kwietnia!

Kasper Bajon, znany z porywającego scenariusza do „Wielkiej Wody”, tym razem zasiada w reżyserskim fotelu, aby przedstawić widzom Netflixa czteroodcinkowy komediodramat „Projekt UFO”. Serial, inspirowany prawdziwymi wydarzeniami, zabiera nas do Polski lat 80. – czasów niepewności, strajków i pustych półek, ale również niezwykłych zjawisk, które na zawsze zmienią życie bohaterów.

Gwiazdorska obsada w niezwykłej opowieści

W rolach głównych zobaczymy plejadę znakomitych aktorów:

  • Piotra Adamczyka,
  • Mateusza Kościukiewicza,
  • Maję Ostaszewską,
  • Julię Kijowską,
  • Adama Woronowicza i
  • Mariannę Zydek.

Wcielają się oni w postacie, które na różne sposoby zostaną wplątane w historię tajemniczego lądowania UFO. Każda z nich przekona się, że rzeczywistość, którą zna, kryje w sobie znacznie więcej, niż mogłoby się wydawać.

Polskie Roswell – historia, która poruszyła świat

„Projekt UFO” to nie tylko historia o niezidentyfikowanych obiektach latających. To przede wszystkim opowieść o ludziach – o trzech mężczyznach, którzy uwierzyli w niemożliwe, i o trzech kobietach, które uwierzyły w siebie. Serial ukazuje, jak jedno zdarzenie może różnie wpłynąć na życie wielu osób, stając się dla każdego czymś innym – szansą, zagrożeniem, nadzieją.

Akcja serialu rozgrywa się w małym miasteczku na Warmii, gdzie podczas zebrania stowarzyszenia Gaja, Zbigniew Sokolik (Mateusz Kościukiewicz) wywołuje sensację, mówiąc o niezidentyfikowanych obiektach. Jego teorie przyciągają uwagę Jana Polgara (Piotr Adamczyk), gwiazdy telewizji, co prowadzi do serii nieoczekiwanych wydarzeń, wplatając w nie zarówno lokalnych mieszkańców, jak i wpływowych polityków.

Metafora współczesnych sporów

„Projekt UFO”, pełen humoru, nostalgicznych i popkulturowych nawiązań, jest nie tylko rozrywką na najwyższym poziomie, ale również głęboką metaforą. Przybysze z kosmosu – i z wody – stają się pretekstem do refleksji nad wiecznymi sporami filozoficznych i światopoglądowych, które toczą się w ludzkości od wieków. Serial stawia pytania o prawdę, dezinformację i naszą zdolność do zrozumienia świata, który nas otacza.

„Projekt UFO” to opowieść o wielkiej mistyfikacji, o kłamstwie, które staje się prawdą, ale też o sile dezinformacji, za którą ślepo podążamy. To pesymistyczna, ale i pełna nadziei opowieść o ludziach, ich lękach, pragnieniach i samotności we wszechświecie. Premiera serialu już 16 kwietnia, tylko w Netflixie.  

Zobacz także