Nie żyje 25-letnia influencerka
Rok temu ślub, a teraz pożegnanie. Taylor Rousseau Grigg, znana i lubiana tiktokerka zarażała swoją energią i optymizmem, czym zjednała sobie serca ponad 1,4 miliona obserwujących, zmarła po krótkiej, ale intensywnej walce z chorobą.
Nagła diagnoza pokrzyżowała jej plany
Zaledwie rok po tym, jak powiedziała sakramentalne „tak”, stanęła przed największym wyzwaniem swojego życia. W sierpniu, influencerka podzieliła się z fanami niepokojącymi wieściami o swoim stanie zdrowia. Choć szczegółów nie ujawniła, jasne było, że sytuacja jest poważna. Taylor, znana z pozytywnego nastawienia i radości, którą nieustannie dzieliła się na TikToku, nagle musiała zmierzyć się z własną walką o życie.
„Chciałaby uratować kolejne życia”
Niestety, mimo determinacji i wsparcia bliskich, 25-latka przegrała walkę z chorobą. Wiadomość o jej śmierci była szokiem nie tylko dla rodziny, ale i dla całej społeczności, która przez lata śledziła jej życie online. Cameron Grigg, mąż Taylor, podzielił się z followersami sercem rozdzierającym wpisem, w którym opowiedział o ostatnich chwilach z ukochaną i jej decyzji o przekazaniu organów innym potrzebującym.
Taylor chciałaby uratować kolejne życia, nawet teraz, gdy jej już z nami nie ma – napisał.
Decyzja o przekazaniu organów to testament jej wielkiego serca.