Uzależnienie przyszło z pandemią. Artystka zabrała głos
Majka Jeżowska postanowiła zmierzyć się z nowym wyzwaniem. Artystka, która od lat cieszy się niesłabnącą popularnością, zdecydowała się na udział w „Tańcu z gwiazdami”. W programie radzi sobie znakomicie, co pokazały pierwsze trzy odcinki show. W rozmowie z Plejadą, jeszcze przed rozpoczęciem treningów, Jeżowska przyznała, że pandemia przyniosła jej nie tylko czas na refleksję, ale i pewne niepożądane przyzwyczajenia.
Jestem wielkim leniem. Potrzebuję bata, żeby mnie zmusić do czegokolwiek. (...) Zaczęłam grać w gry w telefonie. To małe uzależnienie.
– mówiła artystka, wyrażając nadzieję, że udział w tanecznym show pomoże jej odłożyć telefon na bok.
Czy taniec to skuteczny sposób na nałóg?
Po trzech odcinkach „Tańca z gwiazdami” artyska mogła się już przekonać, czy faktycznie miała rację. Intensywne treningi taneczne miały wpływ na zmniejszenie czasu spędzanego na graniu w gry?
Na pewno nie gram w kulki już tak dużo, ale jak zmęczona przyjeżdżam z treningów, to 15 minut grania w kulki na telefonie musi być, bo to jest fajny reset. Wyłączają się wszystkie myśli i zmęczenie mija – zapewnia.
Choć Majka Jeżowska przyznaje, że nadal poświęca chwilę na grę w kulki na telefonie, to jednak intensywność tego zjawiska wyraźnie zmalała. Czy „Taniec z gwiazdami” okaże się skuteczną metodą na zerwanie z nałogiem? Czas pokaże – trzymamy kciuki!