We wtorek 13 sierpnia media obiegły niepokojące informacje, które wskazywały na znaczne pogorszenie się stanu zdrowia byłego selekcjonera. Niestety, prognozy lekarzy już wtedy nie zwiastowały niczego dobrego. Franciszek Smuda zmarł w nocy soboty na niedzielę w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. O śmierci 76-latka poinformowała rodzina.
Nie żyje Franciszek Smuda
Franciszek Smuda był jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy w historii polskiej piłki nożnej. Trzykrotny zdobywca mistrzostwa Polski w roli trenera, odszedł na emeryturę dwa lata temu. Okazuje się, że powodem, dla którego Smuda zrezygnował z pełnienia obowiązków, były problemy zdrowotne.
Franciszek Smuda — kariera
Franciszek Smuda był jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w polskim futbolu. Jego kariera piłkarska, rozpoczęta w Unii Racibórz i Odrze Wodzisław. Szybko nabrała tempa, kiedy jako obrońca zasilił szeregi Stali Mielec i Legii Warszawa, występując w I lidze. W 1975 roku Smuda wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie miał okazję grać w Los Angeles Aztecs.
Franciszek Smuda na stadionie Widzewa w Łodzi. Fot. PAP/ Grzegorz Michałowski
Swoją obecność w świecie piłki nożnej wyraźnie zaznaczył jako trener. Karierę rozpoczął od drużyn z niższych lig niemieckich, by w 1989 roku przenieść się do Turcji, kilka lat później wrócił do Polski, obejmując Stal Mielec. To jednak z Widzewem Łódź osiągnął największe sukcesy, zdobywając dwa mistrzostwa Polski, superpuchar oraz prowadząc klub w europejskich pucharach, w tym do fazy grupowej Ligi Mistrzów UEFA w sezonie 1996/1997.
Kolejne sukcesy Smudy
Sukcesy szkoleniowe Smudy nie ograniczały się tylko do Widzewa. Z Wisłą Kraków zdobył mistrzostwo i superpuchar Polski, z Lechem Poznań sięgnął po krajowy puchar i brązowy medal mistrzostw Polski, a z Zagłębiem Lubin zajął 3. miejsce w Ekstraklasie. Warto również wspomnieć o jego pracy z Wieczystą Kraków, z którą awansował do III ligi oraz zdobył Puchar Polski na szczeblu małopolskim. W latach 2009–2012 pełnił funkcję selekcjonera reprezentacji Polski, prowadząc ją na Mistrzostwach Europy 2012. Jego wkład w polski futbol jest niezaprzeczalny, a kariera zarówno piłkarska, jak i trenerska zasługuje na uznanie.