Tomasz Boruch w "Milionerach"
Tomasz Boruch od samego początku zapowiadał się obiecująco. Gracz użył pierwszego koła ratunkowego dopiero przy pytaniu za 75 tysięcy złotych! Drugie, czyli telefon do przyjaciela, przydało mu się przy przedostatniej zagadce, wartej aż pół miliona:
Karol Irzykowski poświęcił monografię dziesiątej muzie. Co opisał jako "widzialność obcowania człowieka z materią"?
- A: muzykę
- B: kino
- C: telewizję
- D: Internet
Uczestnik podejrzewał, że pytanie może być podchwytliwe. Aby rozwiać wątpliwości, zadzwonił do swojego przyjaciela, który obstawił identyczną odpowiedź co on. Tomasz zaznaczył B i tym samym stanął przed możliwością wygrania miliona złotych. 3 kwietnia na antenie TVN wyemitowano odcinek, który oczywiście rozpoczął się pytaniem za główną nagrodę. Warto dodać, że uczestnik miał do dyspozycji dwa koła – zamianę pytania i pytanie do publiczności.
Tomasz Boruch wygrał milion w "Milionerach"!
Jak brzmiało pytanie za milion złotych? Oto ono:
W jakiej cieśninie znajdują się dwie wyspy zwane wczorajszą i jutrzejszą, które dzielą niespełna cztery kilometry, ale aż 21 godzin różnicy czasu?
- A: w cieśninie Bosfor
- B: w Cieśninie Magellana
- C: w Cieśninie Kaletańskiej
- D: w Cieśninie Beringa
Tomasz Boruch na samym początku skłaniał się ku odpowiedzi D. Zdecydował jednak wziąć pytanie do publiczności. Jak zagłosowały osoby w studiu? Aż 65% również wskazało Cieśninę Beringa. Gracz poprosił o zaznaczenie tej opcji ostatecznie. Tym samym uczestnik sięgnął po czek na milion złotych!
Kim jest Tomasz Boruch?
Tomasz Boruch z wykształcenia jest weterynarzem. Pracował w zawodzie przez rok, postanowił jednak zmienić ją na coś, co będzie przynosić mu mniejszy stres. Tak znalazł się w warszawskim laboratorium, w którym bada leki przepisywane na konkretną chorobę danej grupie ludzi. 30-latek poza pracą lubi spędzać czas w otoczeniu natury, rozwiązuje też quizy i krzyżówki. Udział w programie zapewnił mu kolejny sukces. Tomasz Boruch stał się siódmym w historii zwycięzcą głównej nagrody w "Milionerach". Wcześniej po czek sięgnęli: Krzysztof Wójcik, Maria Romanek, Katarzyna Kant-Wysocka, Jacek Iwaszko, Tomasz Orzechowski i Mateusz Żaboklicki.