Agnieszka Pilaszewska w „Miodowych latach”
Agnieszce Pilaszewskiej ogólnopolskiej sympatii przysporzyła rola Aliny Krawczyk w „Miodowych latach”. Z produkcją pożegnała się w 2001 roku, jeszcze w trakcie jej powstawania. Okoliczności jej rozstania się z ekipą serialu do dziś są owiane tajemnicą. W temacie pojawiło się wiele plotek, które aktorka skomentowała jakiś czas temu w rozmowie z Plejadą.
Nie zrezygnowałam z grania w „Miodowych latach”, żaden aktor nie może sobie pozwolić na zerwanie kontraktu. Myślenie, że jest inaczej, jest naiwne. (…) Nie wracajmy do tego, bo do niczego nas to nie doprowadzi. To wydarzyło się 25 lat temu. Jesteśmy z Cezarym Żakiem w dobrych relacjach. Uwielbiałam spędzać z nim czas i nic się nie zmieniło – mówiła.
Po „Miodowych latach” Agnieszkę Pilaszewską można było oglądać w popularnych „Barwach szczęścia” czy „Na dobre i na złe”. Jakiś czas temu zdecydowała się jednak ograniczyć występy przed publicznością na rzecz scenopisarstwa. To ona stoi chociażby za serialem Netflixa „Gry rodzinne” czy filmem „To musi być miłość”.
Tak wygląda obecnie Alina z „Miodowych lat”
Odtwórczyni roli Aliny Krawczyk z „Miodowych lat” prężnie działa nie tylko w branży filmowej, ale i w social mediach. Agnieszka Pilaszewska aktywnie prowadzi na Instagramie profil, który obserwuje już przeszło 20 tysięcy osób. Ostatnio, z okazji swoich 59. urodzin, postanowiła opublikować tam nowy wpis. Udostępniając aktualne selfie, podzieliła się pewną refleksją.
Elewacja się troszkę sypie, ale radocha i wdzięczność, że jest taka cyfra! – wyznała.
Aktorka zwróciła się też bezpośrednio do fanów.
Trzymajcie się pięknie, już za chwilkę wiosna! – napisała.