Julia Wieniawa ma powiększone usta?
Julia Wieniawa jest jedną z najbardziej rozchwytywanych polskich gwiazd. Ostatnio mogliśmy oglądać ją w filmie „W lesie dziś nie zaśnie nikt 2”, w którym zaskakujący może być odmieniony wygląd aktorki. Przez charakteryzację na ekranie nie przypomina samej siebie. Julia Wieniawa nie ukrywa, że na co dzień bardzo o siebie dba. W mediach społecznościowych zdarza jej się relacjonować zabiegi, którym się poddaje. Na Instagramie, gdzie ma już przeszło dwa miliony obserwatorów, uchyliła ostatnio rąbka tajemnicy na temat korzystania z dobrodziejstw medycyny estetycznej. Kiedy zorganizowała Q&A, czyli sesję pytań i odpowiedzi, została zapytana:
Gdzie powiększasz usta?
Reakcja młodej aktorki była dość kategoryczna. 23-latka odpisała króciutko, ale nie pozostawiając żadnych wątpliwości. Zaprzeczyła, jakoby w ten sposób ingerowała w naturę.
NIGDZIE!!!!! – napisała, prezentując przy tym swoje wargi w pełnej krasie.
fot. Instagram/@juliawieniawa
Julia Wieniawa o poprawianiu urody
Wieniawa wcześniej już kilkukrotnie wypowiadała się na temat poprawiania urody. Julia zdaje się mieć w tej kwestii jasno określone stanowisko. Nie raz musiała mierzyć się z uszczypliwymi komentarzami na temat swojego nosa. Pewnego razu „życzliwa” internautka doradziła jej operację plastyczną. Wówczas postawiła sprawę jasno.
Przykro mi, że ktokolwiek jest w stanie w ogóle coś takiego napisać do drugiej osoby, a szczególnie kobieta drugiej kobiecie. Ja sobie z tym radzę, natomiast całe życie miałam kompleksy na punkcie mojego nosa, bo ja wiem, jak on wygląda, jaki on jest, ale kurde, polubiłam go, bo jest mój po prostu. I również zachęcam wszystkich do akceptowania siebie i swoich zalet, i swoich wad, mankamentów. Chciałabym zaapelować, żebyśmy się wzajemnie wspierali, motywowali, tolerowali, lubili, a nie ciągle wytykali sobie tylko błędy i wpędzali wzajemnie w kompleksy – apelowała na Instagramie.
Kocham mój garbaty nosek. Pozdrawiam wszystkich, którzy mają lub mieli jakiekolwiek kompleksy. Pokochajcie swoje „niedoskonałości” i zamieńcie je w atut. Bycie sobą jest sexy! – pisała innym razem.
Choć aktorka zapewnia, że sama nie czuje potrzeby poprawiania czegokolwiek w swoim wyglądzie, nie przeszkadza jej, gdy robią to inni.
Nie mam nic do tego, jeżeli starsze kobiety chcą sobie coś poprawić, żeby lepiej się czuć, zwiększyć swoją kobiecość, to w tym nie ma nic złego. Jestem totalnie na nie takim drastycznym zmianom, że ktoś robi się na jakąś lalkę Barbie. (…) To nie jest moja sprawa, niech każdy robi, co chce, ale nie jest to mój styl. Ja raczej promuję naturalność. Naturalne piękno jest teraz w modzie! – mówiła kilka lat temu w rozmowie z „Party”.
Julia Wieniawa stawia przede wszystkim na dbanie o zdrowie. Jaki jest sekret jej promiennego wyglądu?
Zdrowo się odżywiam, staram się wysypiać, piję soki z selera lub z cytryny i kurkumy, ćwiczę – wylicza.
fot. Instagram/@juliawieniawa