Julia Wieniawa o powiększaniu ust
Julia Wieniawa należy do grona gwiazd prężnie działających w mediach społecznościowych. Facebook, Instagram, a także Tik Tok nie mają przed aktorką tajemnic, a ona sama sukcesywnie zwiększa swoją galerię zdjęć i filmików, Niedawno Julia postanowiła odpowiedzieć na wypowiedź dotyczącą jej wyglądu – w Internecie pojawił się bowiem wpis sugerujący… powiększanie ust przez Wieniawę! Sama zainteresowana po raz kolejny postanowiła odpowiedzieć na tę „zaczepkę”, publikując krótkie nagranie.
Już na samym wstępie Julia Wieniawa rozwiała wszelkie wątpliwości, wyraźnie zaznaczając, iż jej usta są w stu procentach naturalne:
Nie robiłam nigdy ust, proszę bardzo. Tak wyglądają moje naturalne usta, mogę je marszczyć, robić dziubki, nie wiem, co jeszcze mogę z nimi robić. Nie ma tu nic
@juliawieniawa Odpowiedz użytk. @userkanoname oto cały sekret Lol
♬ dźwięk oryginalny - Julia Wieniawa
Julia Wieniawa komentuje swój wygląd
W dalszej części nagrania Julia Wieniawa postanowiła podzielić się swoim patentem na „domowe” powiększenie ust, pokazując, jak wygląda "przed" i "po". W tym celu użyła ulubionej kredki do konturowania, a całość uzupełniła błyszczykiem:
Potrzebujemy ulubionej konturówki, najlepiej w kolorze brązowym i obrysowujemy kontur ust. Ja zwykle delikatnie, dosłownie ociupinkę, wychodzę poza kontur naturalny swoich ust, dzięki czemu je powiększam. Następnie wypełniam lekko po bokach, u góry również. I błyszczyk! Oto tajemnica! (…) – relacjonowała Julia.
Jak widać, mimo natłoku obowiązków Julia Wieniawa pozostaje w stałym kontakcie z fanami, od razu reagując na ich pytania oraz uwagi. Co ciekawe, to nie pierwszy raz, kiedy dziewczyna Nikodema Rozbickiego poruszyła na Tik Toku kwestię swojego wyglądu. Na początku października gwiazda opublikowała nagranie, w którym opowiedziała m.in. o chorobie Hasimoto, która w pewnym momencie znacząco wpłynęła na jej życie:
Być może problemy, z którymi się borykacie, to nie jest kwestia diety, albo kwestia tego, jaką macie urodę, tylko po prostu kwestia choroby, która przejmuje kontrolę nad waszym ciałem. Dlatego w momencie, kiedy ja promuję naturalność, a ktoś pisze mi, że mnie stać na zabiegi upiększające, to nieprawda. Ja sobie nigdy nic w życiu z twarzą nie zrobiłam, tylko po prostu zaczęłam się leczyć i zmieniłam swój tryb życia – mówiła wówczas.