"Ślub od pierwszego wejrzenia" odcinek 7. Uczucia wychodzą na jaw! [STRESZCZENIE ODCINKA]

Pary właśnie cieszą się swoim towarzystwem. Jednak podróż poślubna nie dla wszystkich okazała się sukcesem. Chociaż Julia i Tomasz oraz Aneta i Robert zaczęli rozwijać swoje relacje, to Kasia i Paweł zaczęli się z nią cofać. Jak dalej potoczy się ich eksperyment małżeński?

Od przyjaźni do miłości?

Tomasz i Julia właśnie wyruszyli na podróż poślubną do Beskidu Niskiego. Chociaż para rozluźniła się podczas wesela i złapała ze sobą dobry kontakt, to Julia postanowiła się nieco zdystansować od Tomasza. Nie była jeszcze gotowa na fizyczną bliskość, na którą pan młody zdawał się już być gotowy.

Jednak w drewnianym domku, w którym zamieszkali nie było czuć skrępowania. Para młoda bardzo dużo ze sobą rozmawiała, dzieląc się ze sobą informacjami na temat dzieciństwa, przyzwyczajeń czy pieszczotliwych zdrobnień. Julia zaczęła coraz bardziej dostrzegać w Tomaszu jego delikatną i wrażliwą stronę.

Pomimo przyjaznej atmosfery Tomek zdołał dostrzec niepewność Julii. Pan młody wyczuł, że jego panna młoda jest typem romantyczki. Jednak nie pośpieszył z miłosnymi ekscesami, tylko cierpliwie czekał na dogodny moment.

Będzie tutaj trzeba podziałać, żeby ten moment jakoś wyłapać. Wydaje mi się, że ona by chciała, tak czuje. Muszę poczekać na jakiś moment, no bo wiadomo, nie ma jeszcze tak czasu, żeby jakoś wyłapać tę chwilę fajną – wyznał

Podczas wycieczki do Krynicy Julia i Tomasz zacieśniali swoje więzi. Coraz swobodniej przychodziła im rozmowa i mówienie sobie szczerze, co im nie pasuje. Widać było, że ich relacja przechodzi ze stopy kumpelskiej na przyjacielską. Julia zaczęła widzieć w Tomaszu cechy, które bardzo chciała, by posiadł jej mąż.

Kryzysu ciąg dalszy

Kasia zaczęła dystansować się od Pawła. Przerażona tempem rozwoju związku, wprowadziła pewną rezerwę w ich relację. Paweł postanowił jednak nie naciskać na Kasię i cierpliwie czekał aż ta będzie gotowa na poważną rozmowę. Para z zakochanych gołąbków zmieniła się w dwójkę znajomych.

Pierwsze podejście to poważniejszych rozmów szło ciężko. Paweł bardzo chciał wiedzieć, co skłoniło Kasię do udziału w programie. Jej odpowiedzi były jednak bardziej zachowawcze. Widać było, że z tej dwójki, to on jest bardziej zaangażowany. Jego starania zostały jednak doceniony przez Kasię i zebrała się w sobie na wyznanie.

Czuje taką presję. Z jednej strony… Z drugiej strony… I gdzieś tam chciałabym się wpasować w ten model. Czasami mnie to przerasta, po prostu – powiedziała Pawłowi prosto w oczy Kasia

Panna młoda postanowiła nie kryć dłużej swoich uczuć. Kasia przyznała Pawłowi, że nie pociąga jej fizycznie, przez co trudniej jest się jej przełamać do bliskości. Pan młody przyznał, że jej słowa bardzo go zabolały, gdyż on poczuł z nią od razu wyjątkową więź. Po dłuższej rozmowie para doszła jednak do porozumienia i ustalili, że dadzą swojej relacji więcej czasu.

Nie widzą świata poza sobą

Aneta i Robert, którzy po weselu byli już jak para zakochanych. W podróż poślubną wybrali się do Beskidu Sądeckiego. Pierwsze dni były dla nich próbą wspólnego życia. Aneta poczuła się bardzo swobodnie w roli żony i rozpoczęła dbanie o swojego męża. Dała popis swoich kulinarnych zdolności. Chociaż nie był wybitny, to został doceniony przez Roberta.

Robert podczas pierwszego wspólnego wieczoru z Anetą odkrył w sobie dusze romantyka. Bardzo chciał stworzyć idealną atmosferę. Była gorąca kąpiel w balii i szampan. Pociąg pomiędzy tą dwójką był niemalże namacalny.

Było coś jak randka. Było bardzo miło, bardzo przyjemnie, trochę romantycznie, bo ten cały klimat na zewnątrz. Gwiazdki na niebie nad nami, szampan się leję, także bardzo przyjemnie – przyznała zachwycona wieczorem Aneta

Para była w siebie zapatrzona. Gdyby tylko mogli, zajmowaliby się tylko sobą i nie kontaktowali się z nikim. Widać było, że ich relacja zmierza w bardzo dobrym kierunku.

"Ślub od pierwszego wejrzenia" odcinek 6. Mamy pierwsze kryzysy? [STRESZCZENIE ODCINKA]
Kasia zaczyna mieć pierwsze wątpliwości co do jej relacji z Pawłem, jednak on zdaje się nie widzieć jej dystansu. Julia zaczęła dostrzegać pierwsze wady, ale także i zalety swojego męża. Aneta chce stopniowo budować związek z Robetem, gdyż ma nadziej na dobry rozwój tej relacji.

Zobacz także