Dlaczego tłusty CZWARTEK?
Tłusty czwartek wcale nie jest świętem, które przybyło do nas zza zachodniej granicy. Początki słodkiego obżarstwa sięgają czasów pogaństwa, a nawet starożytnego Rzymu. Tego dnia nasi przodkowie świętowali odejście zimy i nadejście wiosny. Jednak wówczas nie jedzono słodkości, a tłuste potrawy – różnego rodzaju mięsa oraz pączki przygotowane z ciasta chlebowego i nadziewane słoniną. Z czasem, gdy chrześcijaństwo zawitało do Polski i pojawił się wielki post, nasi przodkowie zaczęli coraz wcześniej świętować zakończenie karnawału, gdyż jeden dzień nie wystarczał. Rozpoczynanie czasu objadania się w niedzielę nie przystawało, jako że jest to dzień święty, do którego przygotowania trwały kiedyś od soboty. Piątek również odpadał – jako dzień upamiętniający śmierć Jezusa wymagał powagi. Tak więc wcześniej zabawa mogła się rozpocząć dopiero w czwartek.
Kiedy zaczęto jeść słodkie pączki?
Tradycja słodkiego tłustego czwartku sięga około XVI wieku. Wówczas w pączkach zamiast różnego rodzaju nadzień umieszcza małego orzeszka lub migdała. Tłusty czwartek jednak to nie tylko polski zwyczaj, a przede wszystkim katolicki. W kalendarzu chrześcijańskim jest ostatnim czwartkiem przed środą popielcową rozpoczynającą wielki post. To dzień, który rozpoczyna ostatni tydzień karnawału w Polsce oraz w katolickiej części Niemiec.
Gdzie obchodzony jest tłusty wtorek?
Jednym z takim krajów jest Francja, gdzie ów dzień nazywany jest "Mardi Gras". Francuzi tego dnia nie tylko zajadają się słodkościami w postaci pączków, gofrów, czy naleśników, ale też bawią się podczas różnego typu festiwali lub parad ulicznych. Wydarzenia te mają też miejsce nie tylko we Francji, ale też w Ameryce czy Australii, gdzie wypada "Fat Tuesday". "Fat Tuesday" czy "Pancake Tuesday" to święto krajów anglojęzycznych, które stoi pod znakiem naleśników i wyścigów podczas których podrzuca się naleśnika na patelni. Również Skandynawowie obchodzą tłusty czwartek we wtorek. Na północy od Polski tego dnia je się charakterystyczne dla tamtego regionu drożdżówki z cynamonem i podobne do naszych ptysi pszenne bułeczki z nadzieniem migdałowym z bitą śmietaną.