Kilka miesięcy temu aktor znany widzom z serialu "Na dobre i na złe" poinformował swoich fanów o tym, że jego tata jest w złym stanie zdrowia. Dzisiaj podzielił się najgorszą z możliwych informacji - jego ojciec zmarł. 47-letni aktor poinformował, że jego tata przegrał z chorobą i zmarł w szpitalu wśród najbliższych mu osób.
"Dziękuje za modlitwę. Ojciec odszedł w pokoju otoczony najbliższymi. Dla jego polskich znajomych i przyjaciół w załącz. oficjalna informacja. Uczył holenderskiego na UW i działał jako kurier Solidarności, przyjaźnił się z ks. Maj ze św Katarzyny. Proszę przekazać komu trzeba - napisał na swoim Twitterze pogrążony w żałobie Klynstra. Dodał również notkę z informacjami o pogrzebie.
Redbad wielokrotnie pisał o ojcu w wyjątkowo serdecznych słowach i doceniał jego wychowanie: „Mój ojciec, Holender (Fryzyjczyk), który po nawróceniu się na katolicyzm zakochał się w Polsce, nauczył się polskiego bez akcentu. Mnie nauczył po polsku i namówił, żebym tu studiował” – wspominał.