Poplista

1
Meghan Trainor Criminals
2
Sandra Reizer Lepiej niż teraz
3
Teddy Swims Bad Dreams

Co było grane?

15:00
FAKTY RMF FM
15:06
The Rasmus In The Shadows
15:09
sanah Miłość jest ślepa

Małysz niedawno przeszedł zabieg, teraz wyznaje szczerze: „każdy mój dzień”. Fani zmartwieni

Adam Małysz zdobył się na szczere wyznanie. Na Instagramie opublikował obszerny wpis na temat tego, jak obecnie wygląda jego codzienność. Aktualne zdjęcie wielokrotnego mistrza w skokach, a obecnie prezesa Polskiego Związku Narciarskiego, zaniepokoiło fanów 46-latka. Dlaczego? Ich uwagę zwrócił pewien szczegół.
Adam Małysz, fot. AKPA

Adam Małysz miesiąc temu był w szpitalu

Adam Małysz, legendarny skoczek narciarski i obecny prezes Polskiego Związku Narciarskiego, jest aktywnym użytkownikiem sieci. Regularnie udziela się na Instagramie, pozostając w stałym kontakcie z fanami. Ostatnio media obiegła informacja o tym, że 46-latek trafił do szpitala. Pod koniec października przeszedł zabieg z wykorzystaniem zaawansowanej techniki laserowej. Na szczęście wszystko poszło zgodnie z planem, a sportowiec wrócił do obowiązków. Powodem interwencji medycznej były zmiany chorobowe na siatkówce oka.

Szczere wyznanie Adama Małysza. Fani zaniepokojeni wyglądem prezesa PZN

46-latek, który zakończył swoją karierę w skokach narciarskich po sezonie 2010/2011, nigdy nie pożegnał się ze sportem. Adam Małysz na Instagramie pokazuje m.in. to, czy się teraz zajmuje. Jego relacje są dowodem na to, że na sportowej emeryturze nie narzeka na brak zajęć. Funkcja prezesa Polskiego Związku Narciarskiego wymaga od niego zaangażowania i dużego nakładu pracy. Jak godzi ze sobą wszystkie obowiązki? Jak wygląda jego codzienność?

Każdy mój dzień jest pełen wyzwań: spotkania, wyjazdy, nowe projekty. Bez odpowiedniego planu trudno byłoby wszystko ogarnąć. Dlatego zawsze wpisuję wszystko do kalendarza – ważne terminy i drobne zadania. To mój sposób na spokojną głowę i skuteczne działanie - przyznał Małysz i dodał - Dobra organizacja to oszczędność czasu i przede wszystkim pewność, że nic mi nie umknie. Kiedy mam jasny plan, mogę w pełni skupić się na realizacji celów i znajdować czas na to, co naprawdę ważne.

Spora grupa komentujących przyznała, że podobnie jak były skoczek, wiele rzeczy planuje. Choć znaleźli się również tacy, którzy deklarują, że w życiu stawiają na spontaniczność.

Część internautów skupiła się na zamieszczonym zdjęciu, na którym widzimy Adama Małysza przy biurku. Uwagę zwrócił szczegół, który wzbudził lekkie zaniepokojenie i troskę. Delikatny uśmiech nie był w stanie zamaskować zmęczenia? Obserwatorzy 46-latka pisali z sympatią: „Więcej uśmiechu Panie Prezesie”, „Ta mina mówi wszystko - królestwo za kawę”, „Odpoczynku P. Adamie więcej”.

Polecamy