Poplista

1
Sylwia Grzeszczak Latawce
2
ATB, Dopamine Don't Stop (I Wanna Know)
3
Carla Fernandes Więcej

Co było grane?

05:15
Felieton Tomasza Olbratowskiego Słuchaj też podcastu w rmfon.pl
05:17
Rafał Brzozowski Tak Blisko
05:20
Kaeyra Sour

Żebrowska pokazała, co robi, gdy dziecko nie chce iść do przedszkola. „Trudne początki”

Co zrobić, kiedy dziecko nie chce iść do przedszkola? Aleksandra Żebrowska podzieliła się na Instagramie swoimi pomysłami. Jej metody zaskoczyły wiele osób. Żona aktora zapytała też innych rodziców, jakie triki oni stosują.
Aleksandra i Michał Żebrowscy mają czworo dzieci, fot. AKPA

Trudne początki w przedszkolu

Aleksandra i Michał Żebrowski są małżeństwem od 15 lat. Aktor  i jego przedsiębiorcza żona, która z powodzeniem prowadzi własną firmę tworzą szczęśliwą rodzinę. Para ma czworo dzieci: Franciszka (ur. 2010 r.), Henryka (ur. 2013 r.), Feliksa (ur. 2020 r.) i Łucję (ur. 2022 r.). Zakochani często dzielą się urywkami z życia na Instagramie. Znani są z tego, że robią to w realistyczny sposób, choć niepozbawiony dystansu i poczucia humoru. Osatnio Ola poruszyła kwestię związaną z jej najmłodszym synem. Feliks zaczął chodzić do przedszkola - jak wspiera go mama?

Co zrobić, gdy dziecko nie chce iść do przedszkola? Żebrowska pokazała swoje sposoby! 

Co zrobić, gdy dziecko nie chce iść do przedszkola? Aleksandra Żebrowska, która w sieci dzieli się m.in. swoimi doświadczeniami związanymi z prowadzeniem firmy i macierzyństwem, pokazała metody na rozstania, które sama stosuje. Żona aktora zdradziła, że ułatwia swojemu synowi wyjście do przedszkola rysując pisakiem sobie i jemu serduszko w okolicach nadgarstka. Zdarza się też, że kładzie spać dziecko w ubrankach do „wyjścia” lub prowadzi je do placówki po prostu w piżamie.

Po wieczornej kąpieli, zamiast piżamy, ubierasz dziecko w ciuchy, w których następnego dnia idzie do przedszkola (ewentualnie wysyłasz dziecko do przedszkola w piżamie)

- wyznała żona aktora i dodała: „Ten drugi działa zawsze ;)) bo ułatwia wyjście z domu rano. Ale serduszka na łapkach też pomagają”. Przy okazji zapytała też innych rodziców, o ich triki na trudne wyjścia do przedszkola. W komentarzach internauci dzielili się swoimi doświadczeniami:

„Moja córcia (teraz już prawie 18-ka )...dostała od Pani w przedszkolu starego bordowego zająca, którego codziennie miała zabierać do domu i odprowadzać do przedszkola. Zając stary, z pereelu, zdeklasował inne zabawki - maskotki ...brała więc do domu i odprowadzała, aż się przyzwyczaiła!”.

„U nas info że w żłobku jest jedzenie zawsze działa”.

„Niestety tylko cierpliwość i konsekwencja. Ewentualnie popłakać za Malcem można w aucie i powyrzucać sobie, że jest się wyrodną matką, a po miesiącu dziecko mówi: - mamo co tak wcześnie? Trzymam kciuki za wszystkie Mamy i debiutantów w przedszkolu”.

„U nas jest faza na Psi Patrol, więc przed wyjściem wymyślamy historie typu: ciocia zatrzasnęła się w sali, dzieci nie mogą wejść do środka. Ja i mąż zamieniamy się w super Pieski, syn również i obmyślamy plan ratunkowy xd syn zajarany, szybko się ubiera i leci na ratunek :D”.

„W drodze do przedszkola zazwyczaj udało się coś fajnego dostrzec (np. listki w fajnym kształcie i kolorze lub kasztany). Wtedy to każda z nas brała wybraną "zdobycz" do kieszeni. Ściskając w dłoni przekazywałyśmy sobie "magiczną moc", która potem wspierała nas przez cały dzień. Kiedy tylko któraś z nas zatęskniła za sobą, mogła dotknąć swoją zdobycz, a ta już wiedziała, co robić - przeganiala smuteczki w kąt :) Być może brzmi to nieco dziwacznie, ale Córce się podobało. U nas sprawdził się ten tip”.

 

Czytaj dalej:
Polecamy