Andrzej Grabowski walczy o widzów Polsatu
Ogromną popularność przyniosła mu rola Ferdka z uwielbianego przez widzów Polsatu „Świata według Kiepskich”. Andrzej Grabowski, choć z planu serialu zszedł na dobre ponad dwa lata temu, po czasie swoich sił postanowił spróbować w nieco innej produkcji. W nowej odsłonie kultowego paradokumentu „Malanowski. Nowe rozdanie”, wciela się w rolę tytułowego detektywa. Czy udało mu się przyciągnąć uwagę widzów? Fakt ten miał zaważyć na jego pozycji w stacji.
Andrzej Grabowski straci pracę? Jest decyzja
Kontynuacja popularnej produkcji Polsatu „Malanowski i partnerzy” nie cieszy się jednak tak dużym zainteresowaniem, jakiego oczekiwałyby władze stacji. Mimo to zdecydowano się na kontynuowanie emisji serialu.
„Malanowski. Nowe rozdanie”
Po niespodziewanej śmierci Bronisława Cieślaka, gwiazdy „Malanowski i partnerzy”, wydawało się, że los serialu jest przesądzony. Twórcy postanowili jednak nie rezygnować z marki i zaproponowali widzom kontynuację w odświeżonej odsłonie, czyli „Malanowski. Nowe rozdanie”, gdzie Grabowski wciela się w brata zmarłego detektywa, przejmując po nim biuro detektywistyczne. Reżyser serialu, Szymon Jakubowski, nie krył obaw związanych z nową rolą 72-latka. Niestety, jak informuje magazyn „Press”, nowa odsłona serialu nie przyciąga przed ekrany takiej liczby widzów, jak oczekiwano. „Malanowski i partnerzy” cieszył się popularnością, gromadząc ponad 1,5 mln widzów, podczas gdy „Malanowski. Nowe rozdanie” ogląda zaledwie około 500 tys. osób. Mimo to, Polsat planuje kontynuację emisji w 2025 roku, co może świadczyć o wierze w ostateczny sukces produkcji.
- Wyniki oglądalności „Twoja twarz brzmi znajomo” nie zostawiły złudzeń. Co dalej z programem?
- Wielkie zmiany w „Familiadzie”. To już oficjalne: „dziękuję wszystkim”
- Już jutro na Netflixie! Kinowy hit będący prequelem kultowej polskiej komedii
- Przekazano oficjalne wieści w sprawie „Halo, tu Polsat”. Krzysztof Ibisz zabrał głos. „Dziękujemy”