Zasadzka, która wyjawia prawdę
Ola i Mariusz postanowili raz na zawsze rozprawić się z Alanem, który nieoczekiwanie przyznaje się do potrącenia Czerskiego. W emocjonalnym uniesieniu wyznaje, że zrobił to wszystko z zazdrości i próbuje przekonać dziewczynę, by do niego wróciła. Jednak jeszcze nie zdaje sobie sprawy z tego, że jego wyznanie jest nagrywane. Gdy prawda wychodzi na jaw, a Alan siłą próbuje przyciągnąć do siebie Zimińską, do gry wkracza Mariusz. Mężczyzna stawia Novakowi ultimatum – albo zniknie z ich życia na zawsze, albo policja dowie się o wszystkim. Sprawca wypadku nie ma wyjścia, przyjmuje warunki poszkodowanego.
Czy Basia jest winna mobbingu?
W 3912 odcinku „Na Wspólnej” widzowie stanęli przed nieoczekiwanym zwrotem akcji. Uwielbiana przez fanów postać, Basia grana przez Grażynę Wolszczak, znalazła się w samym środku burzy. Oskarżenie o mobbing wobec młodej asystentki Jowity wstrząsa nie tylko bohaterką, ale i całym jej otoczeniem. Żona Smolnego, dotąd uosobienie dobroci, nie może pojąć, jak jej starania mogły zostać odebrane w tak negatywny sposób. W emocjonalnych scenach wypłakuje się w ramionach męża, który próbuje jej uświadomić, że ciągłe telefony, maile czy zaproszenia na drinka po pracy, mogły być interpretowane jako formy mobbingu. Sytuacja komplikuje się, gdy próg redakcji przekracza Kuba, syn serialowej Basi. Chłopak rozpoczynający staż nie może uwierzyć w oskarżenia pod adresem swojej matki.
Po emisji 3912 odcinka w komentarzach zawrzało
Emisja odcinka wywołała gorącą dyskusję w mediach społecznościowych. Opinie są podzielone. Część internautów staje w obronie Basi, sugerując, że Jowita od początku była „podejrzana” i „jakby coś ukrywała”. Inni jednak nie mają wątpliwości, że zachowanie Basi było nieakceptowalne, wskazując na przesadę i brak szacunku nawet wobec stażysty czy praktykanta.
Basia może była wobec niej zbyt wymagająca, i czasami przeginała, ale ta dziewczyna też była jakby „podstawiona”, od samego początku była dziwna, jakby coś ukrywała.
Fakt jest taki, że Basia przesadzała i uważam, że dziewczyna zrobiła dobrze, niech się przyda w życiu, że pracownika trzeba szanować nawet stażystę czy praktykanta.
Baśka zachowywała się wobec niej jak psychopatka, nękała ją na L4.
Basia nie potrafi się pogodzić z tym, że została oskarżona o mobbing. Nie widzi problemu w swoim zachowaniu, szukając przyczyny gdzie indziej.
Wybacz Basiu, ale Jowita ma rację – czytamy pod fragmentami odcinka.
Czy Alan faktycznie zniknie z życia Oli? Jak Basia poradzi sobie z oskarżeniami o mobbing? Odpowiedzi na te pytania przyniosą kolejne odcinki „Na Wspólnej”. Emisja od poniedziałku do czwartku o 20:10 na antenie TVN.