„Ślub od pierwszego wejrzenia”. Kolejne spięcie między Agatą i Piotrem. „Nie lubię chamstwa i prostactwa”

Za nami kolejny odcinek „Ślubu od pierwszego wejrzenia”. Trzy pary, które biorą udział w eksperymencie, próbują jakoś dojść do porozumienia i znaleźć wspólny język. Nie wszystkim się to udaje.

Nowy odcinek „Ślubu od pierwszego wejrzenia”

Wczoraj wieczorem premierę miał 9. odcinek „Ślubu od pierwszego wejrzenia”. Zobaczyliśmy w nim, jak czas spędzają trzy pary, które biorą udział w aktualnej edycji. Ostatni epizod nie przyniósł wielu zmian – u Damiana i Agnieszki nadal relacja idzie do przodu, a Kamil wciąż próbuje przekonać do siebie Joannę. Ta jednak nie do końca jest zachęcona do aktywności, które proponuje jej mąż. Ostatnio mężczyzna przygotował specjalną kolację, jednak Joannie przeszkadzał czas oczekiwania na jedzenie, a także odgłosy włączonej pralki. A co u Agaty i Piotra?

Agata i Piotr coraz bliżej rozwodu? To wydarzy się w dzisiejszym odcinku „Ślubu…”.
Dziś o 21:30 premierę będzie miał kolejny odcinek „Ślubu od pierwszego wejrzenia”. W internecie dostępny jest już zwiastun epizodu, a wynika z niego między innymi to, że w relacji Agaty i Piotra wciąż nie będzie działo się najlepiej.

„Ślub od pierwszego wejrzenia”: Agata i Piotr

Trzecia para też nie do końca potrafi dojść do porozumienia. Między Piotrem i Agatą dochodzi do kolejnych spięć. Podczas podróży samochodem mężczyzna rzucił, że będzie „kulturalny chociaż raz w miesiącu”. Na te słowa Agata mocno zareagowała:

Czekaj, co ty powiedziałeś? Że będziesz kulturalny raz w miesiącu? Myślisz, że to wystarczy?

Następnie stwierdziła, że woli, aby był niekulturalny wobec niej, bo z tym sobie poradzi, niż wobec innych ludzi. Oburzyła się również, że mężczyzna nie pyta jej o nic i tylko ona musi ciągle słuchać o jego sprawach, między innymi ekspresach do kawy.

Ja coś mówię, a ty nie reagujesz albo zaczynasz inny temat. (…) Nie pytasz mnie o nic. (…) Co ty o mnie wiesz tak naprawdę? Wieszasz na mnie psy, że jestem taka, siaka i owaka, a ja się nawet nie mogę wysłowić.

Piotr zwrócił uwagę, że Agata mogłaby postarać się chociaż mówić do niego tonem innym niż podniesionym. Chciał, aby kobieta była nieco spokojniejsza.

Agata też skomentowała kwestię głosu partnera – zapewniła, że nie będzie zwracać uwagi na to, jak mówi do klientów, ale jeżeli Piotr podniesionym tonem zwróci się na przykład do sprzedawcy w sklepie, to już nie będzie milczeć.

Nie lubię chamstwa i prostactwa – podsumowała. 

Zobacz także