Julia Żugaj i Wojeciech Kucina - droga do finału
Zakończenie 15. edycji „Tańca z gwiazdami” było pełne wzruszeń - zarówno wśród uczestników, jak i jurorów. Jednak najwięcej emocji towarzyszyło Julii Żugaj, która wraz z Wojciechem Kuciną zajęła zaszczytne drugie miejsce. Od pierwszych odcinków było jasne, że para nr 4 doskonale odnajduje się na parkiecie. Taneczna podróż duetu, pełna ciężkich treningów i przeciwności, takich jak kontuzje, doprowadziła ich aż do finału. Pomimo tych trudności, para nie przestawała zachwycać widzów i jury swoją determinacją i talentem.
Więcej niż taniec - co program dał Julii Żugaj?
Dla Julii Żugaj udział w „Tańcu z gwiazdami” był czymś więcej niż tylko kolejnym tanecznym wyzwaniem. Jak sama przyznaje, program dał jej możliwość zdobycia nowych przyjaciół, nauczył otwartości i wrażliwości, a także pomógł zyskać pewność siebie.
Nie wygrałam Tańca z gwiazdami, ale wygrałam coś znacznie większego… Ludzi, którzy zostaną w moim sercu na zawsze - pisze influencerka.
Idolka internetowej społeczności, która co tydzień dopingowała ją z widowni, nie zamierza spoczywać na laurach. Jej plany na najbliższą przyszłość są ambitne: trasa koncertowa „4 Pory Roku”, udział w dubbingach filmów oraz występ na Sylwestrze.
Życie pokazuje, że nawet kiedy coś się kończy, coś pięknego dopiero się zaczyna - podsumowuje Julia.
Na słowa Julii zareagował również Wojciech Kucina, dziękując za wspólną przygodę i podkreślając, że nie mógł wymarzyć sobie lepszej partnerki. Ich wspólna droga w „Tańcu z gwiazdami” może się zakończyć, ale obydwoje z pewnością nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa w swoich karierach.