Jerzy Stuhr zmarł 9 lipca tego roku. Ceniony aktor, reżyser filmowy, teatralny, operowy, scenarzysta, rektor, profesor, pedagog zagrał w ponad 60 produkcjach. Wszyscy znają go m.in. z ról w „Wodzireju”, „Seksmisji”, „Kingsajzie” czy „Kilerze”. Był wielokrotnie nagradzany. W kwietniu skończył 77 lat. Aktor od lat miał poważne problemy zdrowotne, walczył z nowotworem, przeszedł zawał.
Prywatnie aktor przez ponad pół wieku był związany z Barbarą Kóską. Skrzypaczka i aktor wzięli ślub 53 lata temu. Małżonkowie doczekali się dwojga dzieci: Macieja i Marianny. Córka 77-latka gościła ostatnio w programie „Dzień dobry TVN”. W szczerej rozmowie opowiedziała o śmierci ojca i relacji ze starszym o 7 lat bratem.
Córka Jerzego Stuhra o śmierci ojca
Marianna Stuhr pochodzi z artystycznej rodziny, jednak nie poszła w ślady rodziców. Swoje życie zawodowe poświęciła malarstwu i sztuce. Jest absolwentką Wydziału Grafiki Krakowskiej ASP oraz studiów doktoranckich na ASP w Warszawie. Artystka tworzy sztukę abstrakcyjną. Mieszka w Niemczech. Pod Frankfurtem prowadzi własne Atelier Stuhr. Ostatnio pojawiła się w „Dzień dobry TVN”, w którym opowiedziała m.in. o śmierci ojca i o tym, jaki ma kontakt z bratem. 42-latka przyznała, że czas żałoby jest dla niej trudnym doświadczeniem. Wyznała, jakie miała relacje z tatą i jak wyglądały ostatnie miesiące jego życia.
Bardzo świeże uczucie. Bardzo świeże i dziwne, trudne. To jest poczucie takiego braku fizycznego we mnie. To jest proces, który oczywiście ewoluuje i się zmienia. Były bardzo duże emocje na początku, kiedy tato odszedł. Ostatni czas jego choroby też był bardzo, bardzo trudny. A teraz, kiedy te najtrudniejsze chwile są za nami, przychodzi mierzyć się z fizycznym brakiem kogoś w życiu. Kogoś, kto nie był tuż obok cały czas, ale jednak był wielkimi plecami dla mnie. Bardzo ważnymi plecami.
Marianna Stuhr o relacji ze starszym bratem - Maciejem
W wywiadzie dla „Dzień dobry TVN” Marianna Stuhr otworzyła się również na temat brata. Maciej Stuhr jest od niej starszy o 7 lat. Artystka wyznała, że wiele ich różni. Mimo wszystko może liczyć na jego wsparcie.
Mam wrażenie, że myśmy w zupełnie dwóch różnych rzeczywistościach dorastali. Maćka życie było inne, moje też. Mamy inne osobowości. Mieliśmy inny typ relacji z rodzicami. Ja byłam drugim, dużo późniejszym dzieckiem. Na innym etapie karier moich rodziców.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca!
