Poplista

1
Lanberry Cyrk
2
Shawn Mendes Why Why Why
3
Jonatan, Bletka, Gibbs Róż

Co było grane?

07:15
Kygo / Tina Turner What's Love Got to Do
07:20
Michał Szczygieł Adrenalina
07:23
Stevie Wonder Part-Time Lover

Jan Englert żegna Jerzego Stuhra. Wzruszające słowa

Jerzy Stuhr zmarł w wieku 77 lat. Śmierć wybitnego aktora potwierdził jego syn Maciej w rozmowie z Onetem. Jan Englert pożegnał swojego "kolegę po fachu" we wzruszających słowach.
Jerzy Stuhr nie żyje, fot. Jan GRACZYNSKI/East News

Jerzy Stuhr nie żyje

9 lipca media obiegła smutna wiadomość. Zmarł Jerzy Stuhr, ceniony aktor, który na swoim koncie miał wiele kultowych już ról, m.in. w filmach: "Seksmisja", "Kiler" czy "Kingsajz". Udzielał się również w dubbingu. Podkładał m.in. głos Osłowi w "Shreku" czy Mushu w "Mulan". Mierzył się z problemami zdrowotnymi, jednak nie jest znana dokładna przyczyna jego śmierci. 

Jan Englert żegna Jerzego Stuhra

Z Jerzym Stuhrem wielokrotnie współpracował Jan Englert. Zagrali razem m.in. w filmach "Kiler" oraz "Killer-ów 2-óch". Dyrektor Teatru Narodowego w Warszawie w rozmowie z portalem Plejada w wzruszających słowach pożegnał zmarłego aktora.

Odszedł Jerzy Stuhr, jeden z niewielu, który w ostatnich kilkudziesięciu latach miał wpływ nie tylko na życie kulturalne, ale w ogóle życie naszego kraju i naszego społeczeństwa. Człowiek, który z zaangażowaniem, pełną odpowiedzialnością, rzetelnością wypełniał rolę patrioty. A patriotyzm to jest przede wszystkim praca, praca organiczna, powinność wobec ojczyzny.

Jan Englert przyznał, że Jerzy Stuhr był obdarzony wieloma talentami: aktorskim, reżyserskim, pisarskim, ale był również działaczem społecznym.

W tej chwili niewątpliwie jest jednym z tych, których na pewno nam zabraknie.

Trwa Rekordowa Kumulacja w RMF FM!
Zagraj o rekordowe kwoty, które czekają na Ciebie w sejfach - kliknij tutaj »
Jesień w RMF FM jest prawdziwie złota, bo w sejfach od poniedziałku do piątku czekają na Was nagrody, które ledwo się tam mieszczą! Kliknij tutaj i sprawdź też rekordowe premie szans

Czytaj dalej:
Polecamy