Świat polskiego filmu pogrążony jest w żałobie po stracie Jerzego Stuhra. Ceniony za kreacje postaci m.in. w filmach "Kiler", "Kiler-ów 2-óch", "Seksmisja" czy "Kingsajz", zmarł, zostawiając po sobie bogate dziedzictwo artystyczne.
Początki kariery Jerzego Stuhra
Urodzony w Krakowie, od najmłodszych lat związany był ze sztuką. Początkowo występował w szkolnych przedstawieniach, a później rozwijał swoją pasję na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej. Jeszcze liceum pracował jako bileter i organizator widowni w Teatrze Banialuka w Bielsku-Białej, gdzie księgową była jego matka. Kariera Jerzego Stuhra była pełna znaczących ról, które zapadły w pamięci widzów.
Benefis Jerzego Stuhra w radiowej Trójce; n/z: Katarzyna Figura, Jerzy Radziwiłowicz, Jerzy Stuhr, fot. Jacek Kurnikowski/AKPA
Jerzy Radziwiłowicz żegna przyjaciela
Jerzy Radziwiłowicz wspomina go jako wszechstronnego artystę i lojalnego partnera scenicznego. Aktorzy poznali się za sprawą Starego Teatru w Krakowie i jak twierdzi Radziwiłowicz – od tamtej pory byli sobie bliscy. Ich przyjaźń, która rozkwitła na przestrzeni lat, była związana z wieloma wspólnymi projektami, w tym z legendarnym spektaklem "Zbrodnia i kara" w reżyserii Andrzeja Wajdy.
Radziwiłowicz podkreśla również wszechstronność Stuhra, który nie ograniczał się tylko do aktorstwa:
Był człowiekiem nieograniczonym. Również reżyserował filmy, był świetnym kabareciarzem, za młodu prowadził "Spotkania z balladą". Był wszechstronnym artystą teatru, filmu, a poza tym bliskim przyjacielem – powiedział w rozmowie z PAP Radziwiłowicz.
Jego ostatnia rola w spektaklu "Geniusz" na scenie Teatru Polonia w Warszawie, mimo problemów zdrowotnych, była świadectwem niezłomnego ducha i pasji do sztuki:
To była wspaniała, wstrząsająca rola. Oglądałem to z niezwykłym wzruszeniem, ponieważ takiego Stuhra jeszcze nigdy nie widziałem wcześniej – mówił.
Polska scena teatralna i filmowa żegna Jerzego Stuhra, artystę niezwykłego, którego talent i zaangażowanie pozostaną inspiracją dla przyszłych pokoleń.