Poplista

1
Wiktor Dyduła Tam słońce gdzie my
2
Billie Eilish Birds Of A Feather
3
sanah było, minęło

Co było grane?

14:44
Katy Perry Hot 'n Cold
14:48
Henri PFR Last Night
14:50
T.Love Nie nie nie

Polska scena żegna Jerzego Stuhra. Radziwiłowicz: "był człowiekiem nieograniczonym"

Odszedł Jerzy Stuhr, wybitny polski aktor, reżyser i pedagog. Smutną wiadomość potwierdził jego syn, Maciej. Z całej Polski płyną kondolencje, a legendę wspominają znani ze środowiska artystycznego i fani. Głos zabrał także wieloletni przyjaciel zmarłego - Jerzy Radziwiłowicz.
Jerzy Radziwiłowicz i Jerzy Stuhr, fot. Jacek Kurnikowski/AKPA

Świat polskiego filmu pogrążony jest w żałobie po stracie Jerzego Stuhra. Ceniony za kreacje postaci m.in. w filmach "Kiler", "Kiler-ów 2-óch", "Seksmisja" czy "Kingsajz", zmarł, zostawiając po sobie bogate dziedzictwo artystyczne.

Początki kariery Jerzego Stuhra

Urodzony w Krakowie, od najmłodszych lat związany był ze sztuką. Początkowo występował w szkolnych przedstawieniach, a później rozwijał swoją pasję na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej. Jeszcze liceum pracował jako bileter i organizator widowni w Teatrze Banialuka w Bielsku-Białej, gdzie księgową była jego matka. Kariera Jerzego Stuhra była pełna znaczących ról, które zapadły w pamięci widzów.

Benefis Jerzego Stuhra w radiowej Trójce; n/z: Katarzyna Figura, Jerzy Radziwiłowicz, Jerzy Stuhr, fot. Jacek Kurnikowski/AKPA

Jerzy Radziwiłowicz żegna przyjaciela

Jerzy Radziwiłowicz wspomina go jako wszechstronnego artystę i lojalnego partnera scenicznego. Aktorzy poznali się za sprawą Starego Teatru w Krakowie i jak twierdzi Radziwiłowicz – od tamtej pory byli sobie bliscy. Ich przyjaźń, która rozkwitła na przestrzeni lat, była związana z wieloma wspólnymi projektami, w tym z legendarnym spektaklem "Zbrodnia i kara" w reżyserii Andrzeja Wajdy. 

Radziwiłowicz podkreśla również wszechstronność Stuhra, który nie ograniczał się tylko do aktorstwa:

Był człowiekiem nieograniczonym. Również reżyserował filmy, był świetnym kabareciarzem, za młodu prowadził "Spotkania z balladą". Był wszechstronnym artystą teatru, filmu, a poza tym bliskim przyjacielem – powiedział w rozmowie z PAP Radziwiłowicz.

Jego ostatnia rola w spektaklu "Geniusz" na scenie Teatru Polonia w Warszawie, mimo problemów zdrowotnych, była świadectwem niezłomnego ducha i pasji do sztuki:

To była wspaniała, wstrząsająca rola. Oglądałem to z niezwykłym wzruszeniem, ponieważ takiego Stuhra jeszcze nigdy nie widziałem wcześniej – mówił.

Polska scena teatralna i filmowa żegna Jerzego Stuhra, artystę niezwykłego, którego talent i zaangażowanie pozostaną inspiracją dla przyszłych pokoleń.

Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca!

Czytaj dalej:
Polecamy

Więcej z kategorii: Show-biznes

Najchętniej czytane