Art Evans, którego kariera na przestrzeni ostatnich 50 lat obfitowała w ponad 120 ról, odszedł spokojnie, otoczony przez rodzinę. „Ze złamanym sercem dzielimy się informacją, że Art odszedł. Prosimy o uszanowanie naszej prywatności w tym czasie. Jego upamiętnienie odbędzie się dla przyjaciół i rodziny w późniejszym terminie. Dziękujemy” – powiedziała w oświadczeniu żona aktora, Babe Evans.
Odszedł Art Evans, gwiazda „Szklanej pułapki 2” i „Przerażającej nocy”
Evans zaczął swoją karierę w teatrze, by szybko przenieść się na ekrany kin i telewizorów. Wśród jego najbardziej pamiętnych ról znalazła się postać Leslie Barnesa w „Szklanej pułapce 2”, gdzie wcielił się w pracownika wieży kontroli lotów, wspierającego Johna McClane'a w walce z terrorystami. Art współpracował z wieloma znanymi aktorami, w tym z Adolphem Caesar i Denzelem Washingtonem w „Historii żołnierza”. Oprócz wspomnianych filmów wystąpił także w takich produkcjach jak „Big Time”, „Youngblood”, „W krzywym zwierciadle: Zlot absolwentów”, „Postrach nocy”, „School Daze”, „Gorzkie żniwa”, „Tales from the Hood” i „Metro”. Jego talent można było podziwiać również w serialach telewizyjnych, w tym w „M*A*S*H”, „Hill Street Blues”, „Monk”, „Z archiwum X” i „Family Matters”, gdzie zagrał pamiętne role.
Śmierć Arta Evansa to wielka strata dla świata filmu i telewizji. Aktor, który przez dekady bawił i wzruszał widzów na całym świecie, zostanie zapamiętany jako wszechstronny i utalentowany artysta.