Celine Dion wspomina zmarłego muzyka
Celine Dion, kanadyjska wokalistka, której utwór „My Heart Will Go On” znalazł się na ścieżce dźwiękowej do filmu „Titanic”, przeżywa żałobę. W mediach społecznościowych udostępniła zdjęcia, na których obecny jest niedawno zmarły Quincy Jones. W poście artystka napisała o ogromnym bólu, który odczuwa w związku ze śmiercią „przyjaciela, jedynego w swoim rodzaju geniusza muzycznego”.
Mam złamane serce – zaczęła wpis.
„Miałam zaszczyt pracować z Quincym i to było spełnienie marzeń. Podczas naszych sesji wykazywał się niezwykłą muzyczną intuicją. (…) Quincy zawsze wiedział dokładnie, czego każda piosenka potrzebuje” – napisała w poście Celine.
W sekcji komentarzy odezwała się też Nicole Scherzinger, znana m.in. z zespołu Pussycat Dolls. Napisała: „bardzo ci dziękuję za podzielenie się tym”.
Kim był Quincy Jones?
3 listopada zmarł słynny producent muzyczny i kompozytor Quincy Jones. Mężczyzna był niezwykle wszechstronnym artystą i współpracował z najważniejszymi nazwiskami w branży muzycznej – wyprodukował piosenkę „Beat It” Michaela Jacksona czy album „Bad” tego samego wokalisty. Z Celine miał okazję pracować m.in. w 2006 roku przy utworze „I Knew You Love Me”.
W trakcie swojej kariery był wielokrotnie nagradzany – otrzymał 28 statuetek Grammy, a nominacji miał aż 80. W 1991 dostał także Grammy Legend Award, która przyznawana jest artystom, którzy mieli znaczący wpływ na światową scenę muzyczną.