Wymowny gest zespołu Budka Suflera. Dawni koledzy zwrócili się do Krzysztofa Cugowskiego

Krzysztof Cugowski właśnie świętuje 55-lecie swojej pracy artystycznej. Tego roku wyjątkowy jubileusz obchodzi także Budka Suflera, która ma za sobą 50 lat na scenie. Mimo wspólnej historii i różnic, które doprowadziły do rozstania, dawne więzi nie zostały całkowicie zerwane. Koledzy z zespołu zdobyli się na wyjątkowy gest, który niewątpliwie zaskoczył wielu.

Krzysztof Cugowski i Budka Suflera

Kariera Krzysztofa Cugowskiego nierozerwalnie związana jest z zespołem Budka Suflera, który od lat 70. stanowił ważny punkt na mapie polskiego rocka. Chociaż frontman opuścił zespół w 1976 roku, to po ośmiu latach do niego powrócił, aby razem z kolegami spróbować sił na amerykańskim rynku. W 1992 roku ukazał się album „Cisza”, który jednak nie przyniósł oczekiwanego sukcesu. Przełom nastąpił dopiero siedem lat później, kiedy to światło dzienne ujrzał krążek „Nic nie boli tak jak życie”, któremu zespół zawdzięcza ogromną popularność. 21 stycznia 2014 roku na oficjalnym profilu facebookowym Budki Suflera pojawiła się informacja o zakończeniu działalności zespołu. Pożegnalny koncert odbył się w Krakowie 14 grudnia 2014 roku, a wspólne ostatnie chwile na scenie miały miejsce w Warszawie 31 grudnia tego samego roku.

Krzysztof Cugowski odciął się od Budki Suflera

„Budka Suflera zakończyła działalność w 2014 r. Wszystkie działania po tej dacie są smutnym demolowaniem legendy” – mówił w rozmowie z Onetem, Krzysztof Cugowski. Ostatni album grupy, „10 lat samotności”, nagrany z Felicjanem Andrzejczakiem, wydawał się pożegnalnym akordem w ich historii. Jednak życie pisze własne scenariusze. Budka Suflera wznowiła działalność, przygotowując się do występu na 30. Finale WOŚP (2022 rok). Zespół podzielił się zdjęciami z prób, na których pojawił się także Jacek Kawalec. Znany dotąd głównie jako aktor, podjął się wyzwania:

Ja będę starał się zaśpiewać to godnie, bo te perły, które Romuald Lipko zostawił, wymagają oprawy - deklarował wtedy, świadomy ciężaru, jaki spoczął na jego barkach.

Aktualny skład zespołu to: Tomasz Zeliszewski (perkusja), Mieczysław Jurecki (gitara basowa), Piotr Bogutyn (gitara), Dariusz Bafeltowski (gitara), Piotr Sztajdel (instrumenty klawiszowe), z wokalistami Robertem Żarczyńskim, Ireną Michalską oraz Jackiem Kawalcem. Warto przypomnieć, że przed swoją śmiercią, do zespołu powrócił także Romuald Lipko.

Budka Suflera z wymownym gestem w kierunku Cugowskiego

W tym roku polska scena muzyczna obchodzi dwa ważne jubileusze. Krzysztof Cugowski świętuje 55-lecie swojej pracy artystycznej. Z kolei Budka Suflera, z którą artysta był związany przez niemal cztery dekady, obchodzi swoje 50-lecie istnienia. Wokalista współpracę z zespołem zakończył wraz z rozwiązaniem grupy w 2014 roku. Od tamtej pory nie ukrywał swojej rezerwy do decyzji o reaktywacji zespołu i z pewnością nie spodziewał się po swoich dawnych kolegach żadnych gestów. Jego stanowisko było jasne i niezmienne.

Może być nawet 100-lecie, ja im życzę 100-lecia. Niech sobie obchodzą, co chcą, mnie nie interesuje, tylko rozśmiesza. Ja im tylko pomacham, jak będę gdzieś jechał – mówił artysta w rozmowie z „Faktem”.

Jednakże, po solowym koncercie Cugowskiego w Lublinie, który odbył się 4 listopada i był częścią obchodów jego 55-lecia pracy artystycznej, Budka Suflera postanowiła zrobić krok w stronę pojednania. Tomasz Zeliszewski, obecny lider grupy, opublikował na instagramowym profilu zespołu filmik z gratulacjami, przy akompaniamencie ich wspólnego wielkiego hitu „Jest taki samotny dom”. To gest, który z pewnością zaskoczył nie tylko samego artystę, ale i fanów obu stron.

Zobacz także