Doda tuż po rozstaniu wkroczyła na salony w towarzystwie. Kim jest tajemniczy mężczyzna?

We wtorkowy wieczór gwiazdy pojawiły się na gali Kobieta Roku Glamour. Wśród zaproszonych nie zabrakło również Dody, i choć artystka nie była nominowana, tego wieczoru miała do odegrania istotną rolę. Zainteresowanie wzbudził tajemniczy mężczyzna, który towarzyszył gwieździe w tym wyjątkowym momencie. Teraz wszystko jest już jasne.

Doda i Dariusz Pachut nie są już razem

Kilka tygodni temu Dariusz Pachut wydał oficjalne oświadczenie, w którym poinformował o zmianach, jakie nastąpiły w jego relacji z Dodą. Fani od dłuższego czasu spekulowali na temat kryzysu, co potwierdziła relacja samego zainteresowanego. Na instagramowym profilu zamieścił wpis, w którym poinformował o rozstaniu. Chwilę później artystka gościła na kanapie „Halo, tu Polsat”, gdzie również potwierdziła wieści. W rozmowie z Katarzyną Cichopek i Maciejem Kurzajewskim opowiedziała nieco więcej o tym, co działo się w jej życiu prywatnym. Zapytana przez prowadzącego: „czy jest dziewczyną do wzięcia?”, odpowiedziała bez owijania w bawełnę:

Jestem wolna, ale nie wiem, czy do wzięcia.

Swoją wypowiedź argumentowała przemyśleniami dotyczącymi zakończenia związku: „Nie jest sztuką czy problemem przeskakiwać z relacji w relację” – mówiła. Tym bardziej zaskoczyła wszystkich, kiedy na gali Kobieta Roku Glamour u jej boku pojawił się tajemniczy nieznajomy.

Doda wyznała prawdę po wieściach o rozstaniu. Wiadomo już wszystko
Doda gościła w sobotnim wydaniu „Halo, tu Polsat”. Po tym, jak media obiegły wieści o jej rozstaniu z Dariuszem Pachutem, prowadzący śniadaniówkę Maciej Kurzajewski postanowił zapytać wprost, czy „jest do wzięcia”. Rabczewska nie pozostawiła wątpliwości.

Doda na gali u boku tajemniczego mężczyzny

22 października na gali Kobieta Roku Glamour Doda pojawiła się mimo braku nominacji, jednak jej rola tego wieczoru była niebagatelna. Artystka wręczyła statuetkę laureatce w kategorii „Biznes”, której zwyciężczynią była – Magdalena Pieczonka, szeroko znana makijażystka. Uwagę mediów zwrócił jej towarzysz, jednak menadżerka szybko rozwiała wszelkie domysły. Był to Mateusz Motyczyński.

 To kuzyn Dody – wyjaśniła w rozmowie z „Faktem”.

Zobacz także