Doda wyznała prawdę po wieściach o rozstaniu. Wiadomo już wszystko

Doda gościła w sobotnim wydaniu „Halo, tu Polsat”. Po tym, jak media obiegły wieści o jej rozstaniu z Dariuszem Pachutem, prowadzący śniadaniówkę Maciej Kurzajewski postanowił zapytać wprost, czy „jest do wzięcia”. Rabczewska nie pozostawiła wątpliwości.

Wieści o rozstaniu Dody i Dariusza Pachuta

Na początku października Dariusz Pachut wydał oświadczenie, w którym poinformował o rozstaniu z Dodą. Dorota Rabczewska, bo tak brzmią prawdziwe personalia gwiazdy, nie zdecydowała się oficjalnie zabrać głosu w tej sprawie – aż do teraz. Goszcząc w sobotnim wydaniu „Halo, tu Polsat”, przerwała milczenie na temat życia osobistego.

W sobotę śniadaniówkę Polsatu prowadzili Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski. W rozmowie z nimi Doda, choć od półtora roku pilnie strzeże swojej prywatności, opowiedziała nieco o tym, co ostatnio się u niej działo. Mówiłam.in. o pomocy ofiarom powodzi oraz swojej wielkiej miłości dla zwierząt.

Bardzo mnie koją zwierzęta. To jest dla mnie taka dogoterapia. Nie ukrywam, że jestem wrażliwa. Po tym jak przeszłam depresję, obiecałam sobie, że nigdy nie będę udawać. Jestem bardzo wrażliwa – wyznała przed widzami z całej Polski.

Doda wyznała prawdę w „Halo, tu Polsat”

W pewnym momencie Maciej Kurzajewski postanowił wprost zagadnąć Rabczewską o ostatnie doniesienia o rozstaniu. Zadał jej nieoczekiwane pytanie. „Czy ty jesteś dziewczyną do wzięcia? Jeden z piłkarzy ustawia się w kolejce…” – zaczął, na co Doda postanowiła odpowiedzieć mu bez owijania w bawełnę:

Jestem wolna, ale nie wiem, czy do wzięcia.

„Nie jest sztuką czy problemem przeskakiwać z relacji w relację w tych czasach, jest wiele pięknych kobiet, wiele pięknych mężczyzn, ale to by świadczyło o płytkim podejściu do życia i też może desperacji, a ja bardzo sobie cenię ten czas pomiędzy i ze sobą. Za jakiś czas na pewno tak” – dodała, po raz pierwszy oficjalnie odnosząc się do niedawnych plotek.

Zobacz także