Joanna Racewicz szczerze o poprawianiu urody. „Wymknęło mi się to spod kontroli”

W najnowszym wywiadzie udzielonym Monice Richardson, Joanna Racewicz otworzyła się na temat swojej przemiany i zmagań z hejtem w internecie. Dziennikarka podzieliła się osobistą historią dotyczącą zmian w jej wyglądzie, które, jak przyznaje, „wymknęły się spod kontroli”.

Joanna Racewicz, znana dziennikarka telewizyjna, od lat zmaga się z negatywnymi komentarzami dotyczącymi swojego wyglądu. Krytyka internautów często koncentruje się na zmianach w rysach twarzy prezenterki i zarzutach o nadmierne korzystanie z medycyny estetycznej. Jednak za zmianami w wyglądzie Racewicz kryje się coś więcej niż próba dostosowania się do panujących standardów piękna.

10 kwietnia 2010 roku, w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem, życie stracił mąż Joanny Racewicz, porucznik Paweł Janeczek. Dziennikarka nigdy nie ukrywała, że śmierć męża była dla niej ogromnym ciosem, z którym trudno jej się było pogodzić. 

Zmiana wyglądu jako sposób na radzenie sobie ze stratą

W rozmowie z Moniką Richardson w programie „The Richardson Talk”, Joanna Racewicz została zapytana o zmiany w swoim wyglądzie. Jej odpowiedź rzuca nowe światło na przyczyny tych zmian. Dziennikarka przyznała, że jej obecny wygląd jest w pewien sposób związany z traumą po stracie męża.

Tak, inaczej wyglądam, oczywiście. Był taki moment, który teraz widzę w dokumentach z przeszłości, że to mi się wymknęło kompletnie spod kontroli

- wyznała Racewicz.

 

 

 

Zobacz także