Aleksandra Mirosław w rozmowie z RMF FM już początkiem roku zapowiedziała, że dokona niemożliwego:
Chcę być pierwszą, która wbiegnie na górę poniżej 6 sek. – mówiła.
Od realizacji założenia była „o włos”, co udowodniła na oczach całego świata. Polka, w kwalifikacjach olimpijskich we wspinaczce sportowej na czas, dwukrotnie pobiła rekord świata, a w finale wywalczyła dla nas złoto. Po powrocie z Paryża strój sportowy zamieniła na spektakularną kreację. Jak prezentowała się na wybiegu?
Aleksandra Mirosław na wybiegu
Występ polskiej zawodniczki w kwalifikacjach olimpijskich wprawił wszystkich w osłupienie. Aleksandra Mirosław znakomicie spisała się w prekwalifikacjach, pobijając dwukrotnie rekord świata. W pierwszym biegu olimpijskim miała 6,21 sek., natomiast w – drugim przeszła samą siebie i to dosłownie – zdobywając szczyt ze znakomitym czasem 6,06 sek. Udowodniła, że w tej dyscyplinie nie ma sobie równych, zdobywając złoto w finale.
Po powrocie z Paryża ponownie zaskakuje, ale tym razem już nie na ściance a na wybiegu! Strój sportowy zamieniła na podkreślającą sylwetkę, koronkową sukienkę. Jej występ w Sopocie był przedsmakiem 13. edycji show „Top Model”. Zobaczcie tylko, jak prezentowała się medalistka! Robi wrażenie?
Aleksandra Mirosław, fot. AKPA/Piętka Mieszko