Doda oceniła występ Sylwii Grzeszczak na Top of the Top Sopot Festival
Od 19 sierpnia Sopot stał się stolicą polskiej piosenki. W poniedziałkowy wieczór na scenie Opery Leśnej wystąpiło wiele gwiazd. Sarsa, Natalia Nykiel, Bovska, Wiktory Dyduła, Kayah, Lady Pank, Kwiat Jabłoni, Wilki czy Sylwia Grzeszczak. Okazało się, że koncert „Gorączka sopockiej nocy” oglądała m.in. Doda. Wokalistka zdecydowała się skomentować występ ostatniej z wymienionych artystek na Top of the Top Sopot Festival.
40-latka była pod wrażeniem tego, co zobaczyła i nie kryła zachwytu. Doda zamieściła wymowny komentarz w sieci. Pod publikacją na profilu Party.pl podsumowała krótko:
Świetny show!
W rozmowie z portalem Grzeszczak nie szczędziła również miłych słów na temat Doroty Rabczewskiej, mówiąc:
Doda faktycznie o mnie mówiła ostatnio bardzo miłe słowa także na maksa dziękuję za wsparcie. To jest bardzo fajne jak tym bardziej artystki doceniają swoją robotę i to naprawdę jest miłe. Ona wykonuje kawał dobrej roboty tak samo, więc trzymam kciuki.
We wtorek - 20 sierpnia 2024 roku - premierę miał kolejny duet Smolastego. Artysta, który wcześniej nagrał z Dodą dwa utwory („Nim zajdzie słońce” i „Nie żałuję”), które stały się hitami, zaprezentował piosenkę „Połowa mnie”. Zaśpiewał w niej razem z Sylwią Grzeszczak.
Sylwia Grzeszczak, Smolasty i... Liber
Na platformach muzycznych jest już dostępny utwór „Połowa mnie”. W związku z premierą Sylwia Grzeszczak i Smolasty pojawili się w studiu RMF FM. W wywiadzie opowiedzieli o współpracy:
Uważam, że Sylwia jest jedną z najlepszych polskich wokalistek, jeśli nie najlepszą. Myślę, że w końcu musiało do tego dość. Dziwnym trafem w tym roku mieliśmy bardzo dużo wspólnych koncertów. Dosłownie mijaliśmy się co weekend na schodach na scenę. Pewnego razu pogadaliśmy i stwierdziliśmy, że zrobimy razem numer.
- powiedział Smolasty, a wokalistka dodała z uśmiechem: „Smoła przyszedł do mnie z utworem. Pokazał mi demo, bardzo mi się spodobało. Dołożyłam jakieś trzy grosze do tego. No, może pięć”.
Ciekawostką może być to, że w tworzeniu tekstu do singla „Połowa mnie” brał udział były partner wokalistki. Przypomnijmy, Grzeszczak i Liber niespełna rok temu przekazali informację o rozstaniu. To nie wpłynęło jednak na ich stosunki zawodowe. Artyści nadal ze sobą pracują. Warto wspomnieć o tym, że stworzyli razem takie hity, jak wspomniane już wcześniej „Motyle” i „Och i ach”, które mogliśmy usłyszeć na żywo w czasie trwającego jeszcze Top of the Top Sopot Festival.