Miał otworzyć klinikę i nagle wyjechał z kraju. Michał Koterski wydał oświadczenie

W lipcu Michał Koterski oficjalnie zapowiedział otwarcie Kliniki Leczenia Uzależnień „Odwróceni”. Chwilę później wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie przebywa od tygodnia. Sytuacja mocno zaniepokoiła fanów aktora, który w mediach społecznościowych zdecydował się zamieścić obszerny wpis na ten temat.

Michał Koterski jest synem reżysera Marka Koterskiego. 44-latek popularność zyskał, występując w kultowych filmach i serialach, jednak największy rozgłos zapewnił mu bez wątpienia „Dzień Świra” w reżyserii ojca. W ubiegłym roku premierę miała jego biografia „Michał Koterski. To już moje ostatnie życie.”

Miał 14 lat kiedy popadł w uzależnienia

Michał Koterski już od 14. roku życia zmagał się z uzależnieniami od wszelakich substancji odurzających. Teraz mówi o tym otwarcie, jednak przez 21 lat nawet nie był tego świadomy. Aktor, który popularność zyskał w młodości, przez lata nie mógł wyjść z nałogu. Dopiero po przejściu terapii udało mu się odzyskać trzeźwość. 

„Odwróceni”

Misiek Koterski od 10 lat jest trzeźwy, lecz jego droga do świadomości nie była prosta. Przez 21 lat tkwił w uzależnieniu od różnego rodzaju substancji odurzających. Teraz postanowił pomóc innym. Razem ze wspólniczką – Dominiką Szeflet-Kalbarczyk zapowiedział otwarcie Kliniki Leczenia Uzależnień „Odwróceni”.

"Wszystko, co najlepsze, spotkało mnie w życiu na trzeźwo" - Misiek Koterski o ciężkim uzależnieniu
"Od 14. roku życia pogrążyłem się w ciężkim uzależnieniu od wszelkich substancji zmieniających świadomość na 21 lat" - wyznaje Michał Koterski. Aktor, który zyskał popularność w młodości, przez długi czas nie mógł wyjść z nałogu. 44-latek przyznał, że przeszedł terapię i od 10 lat jest trzeźwy. Teraz w jego życiu przyszedł czas, by pomagać innym. Razem ze wspólniczką otwiera Klinikę Leczenia Uzależnień "Odwróceni".

Nagły wyjazd Koterskiego zaniepokoił fanów

Pomysłodawcy projektu twierdzą, że chętnych na zapis do placówki nie brakuje. Jednak jak do tej pory plany nie znalazły odzwierciedlenia w rzeczywistości, a sam Michał Koterski wyjechał do Stanów Zjednoczonych, co zaniepokoiło obserwujących go w mediach społecznościowych fanów. 8 sierpnia aktor zdecydował się ich uspokoić, wydając oficjalne oświadczenie.

Kochani! Jestem od tygodnia w USA i wielu z was pisze do mnie, że martwi się co z naszą kliniką „Odwróceni”. Nie bójcie się, klinika się rozwija, a moja wspólniczka Dominika cały czas pracuje z terapeutami i współpracownikami pełną parą, żeby na otwarcie we wrześniu wszystko było dopięte na ostatni guzik — pisz. 

Michał Koterski zapewnia, że w trakcie wyjazdu nie próżnuje. Poza tym, że w kraju działa już jego wspólniczka, on za oceanem prowadzi rozmowy, które pozwolą mu udoskonalić projekt. Celem zdobycia doświadczenia udał się do podobnej kliniki w Miami, by podpatrzeć rozwiązania stosowane właśnie w tym miejscu. 

44-latek stara się zacieśniać relację z Bogiem i jest częstym gościem na religijnych wydarzeniach. Ze swoją żoną Marcelą i synkiem wybrał się na Pierwszą Polonijną Pielgrzymkę do Merriville w stanie Indiana. 

Zobacz także