Jan Kulczyk znany był przede wszystkim z niebywałych sukcesów zawodowych. Rozpoczynając swoją karierę w 1981 roku, szybko stał się synonimem sukcesu, tworząc pierwszą w Polsce sieć dystrybucji samochodów marki Volkswagen, a następnie umacniając swoją pozycję na rynku międzynarodowym. W 2015 roku, według magazynu Forbes, jego majątek wyceniany był na 15,1 mld złotych, co plasowało go na czele listy najbogatszych Polaków.
Nagła śmierć, która wstrząsnęła Polską
Jednak za kulisami biznesowych triumfów Kulczyk zmagał się z poważnym schorzeniem, o którym opinia publiczna nie miała pojęcia. Jego śmierć w wiedeńskiej klinice w lipcu 2015 była niespodziewana i szokująca. Oficjalnie mówiono o rutynowych badaniach, jednak okoliczności te skrywały prawdę na temat znacznie poważniejszego schorzenia.
Tajemnice ostatnich dni Jana Kulczyka
Przyjaciel Jana Kulczyka Waldemar Dąbrowski dzień po śmierci miliardera powiedział wówczas RMF FM, że Kulczyk od dawna miał problemy ze zdrowiem.
Wiedziałem, że ostatnio nie czuje się najlepiej. Ale też wiedziałem, że on umie zadbać o siebie, że jest w kontakcie ze znakomitymi polskimi lekarzami, pod opieką kliniki wiedeńskiej, gdzie często bywał
– powiedział dziennikarzom radia.
To, co wydarzyło się w dniach poprzedzających śmierć Kulczyka, długo pozostawało owiane tajemnicą. Wizyta w klinice Allgemeines Krankenhaus der Stadt Wien miała być związana z rutynowymi badaniami.
AFP rozmawiało z innym przyjacielem Kulczyka, którego nazwiska nie podano do informacji publicznej. Jak ujawnił, Kulczyk miał w Wiedniu szukać pomocy w związku z innowacyjnymi badaniami przesiewowymi w kierunku raka. W 2014 roku milarder miał przejść operację prostaty w Nowym Jorku.
W dniu odejścia Kulczyka mówiono z kolei, że jego śmierć spowodowana była komplikacjami po zabiegu kardiologicznym. A jako oficjalną przyczynę śmierci podano zator żylno-płucny.
Jan Kulczyk został pochowany na cmentarzu Jeżyckim w Poznaniu, w rodzinnym grobowcu, w którym wcześniej pochowano jego ojca Henryka Kulczyka.
Dziedzictwo Kulczyka — co po sobie zostawił?
Jan Kulczyk odszedł, ale jego gigantyczny majątek pozostał. Przejęły go jego dzieci — Dominika i Sebastian Kulczykowie, którzy nie tylko umiejętnie zarządzają odziedziczoną fortuną, ale także kontynuują działalność charytatywną ojca.