Finał pierwszego sezonu „Moja mama i twój tata” za nami
Zakończyła się pierwsza edycja programu prowadzonego przez Katarzynę Cichopek: „Moja mama i twój tata”. Dojrzałe osoby, które szukały nowej szansy na miłość, spędziły czas w mazurskiej willi. W finale ostatecznie znalazły się cztery pary.
„Moja mama i twój tata” – na czym polega program?
Program „Moja mama i twój tata” to reality show, w którym dojrzali single mają szansę na nowo odkryć miłość i nawiązać bliskie relacje. Uczestnicy spędzają czas w luksusowej willi na Mazurach, gdzie poznają się, uczestniczą w rozmowach, zadaniach i wspólnych aktywnościach. Pobyt jest nadzorowany i wspierany przez ich dorosłe dzieci, które z ukrycia obserwują poczynania rodziców i czasami ingerują w ich wybory. Do finału doszły ostatecznie 4 pary, które w różny sposób definiowały swoje relacje: od przyjaźni do związków.
Które pary z „Moja mama i twój tata przetrwały”?
Tuż po zakończeniu pierwszego sezonu jedna z uczestniczek show – Monika Soliszko – zorganizowała na swoim instagramowym profilu sesję Q&A. Internauci spragnieni informacji o tym, które związki przetrwały, ruszyli z pytaniami do Moniki. Przypomnijmy, że w finale znalazły się pary:
- Donata i Krzysztof,
- Alicja i Sławomir,
- Piotr i Anna,
- Monika i Szymon.
Jedno z pytań brzmiało:
Kto się nadal ze sobą spotyka po programie?
Jako para??? Nikt - odpisała Monika.
W dalszej części rozmów z fanami programu kobieta zdradziła, dlaczego jej relacja z Szymonem nie przetrwała:
Spotykaliśmy się… ale… było, minęło.
Ktoś dopytał o to, czy Monika nie chciała pozostać w przyjacielskiej relacji z programowym „wybrankiem”.
Trochę nie wiem, co napisać… no nie wyszło i tyle… trzymam się tego, że ja nic nie udawałam i byłam sobą – potwierdzają ludzie, którzy mnie znają. Były red flags (znaki ostrzegawcze w relacji- przyp.red), trzeba było ufać intuicji. Ale! Niczego nie żałuję… było mnóstwo super momentów…- odpisała Soliszko.