Poplista

1
Pezet, Auer Dom nad wodą
2
Alan Walker x Meek Dancing in Love
3
David Guetta, Alphaville, Ava Max Forever Young

Co było grane?

12:35
Texas Summer Son
12:39
Benson Boone Sorry I'm Here For Someone Else
12:47
Backstreet Boys Everybody (Backstreet's Back)

„Wielki marsz” Stephena Kinga ożyje na kinowym ekranie. Fani zacierają ręce

W świecie, gdzie dystopijne wizje przyszłości zdają się być coraz bliżej naszej rzeczywistości, ekranizacja „Wielkiego marszu” Stephena Kinga, książki wydanej pierwotnie pod pseudonimem Richard Bachman w 1979 roku, przykuwa uwagę jako przerażająco aktualna opowieść.
fot. PAP/PA

W alternatywnej wersji Stanów Zjednoczonych, rządzonej przez totalitarny reżim, coroczny Wielki marsz staje się brutalnym spektaklem, w którym tylko jeden z setki uczestniczących chłopców może przetrwać. Zwiastun najnowszej produkcji, zaprezentowany podczas CinemaCon przez studio Lionsgate, zapowiada film pełen napięcia i emocji, z Francisem Lawrencem, znanym z „Igrzysk śmierci”, za sterami reżyserskimi.

Marsz ku przetrwaniu: zasady gry

„Wielki marsz” to nie tylko wyścig, to walka o przetrwanie, gdzie każdy krok może być ostatnim. Zasady są okrutnie proste - marsz trwa, dopóki nie pozostanie tylko jeden uczestnik. Reszta zostaje wyeliminowana, niezależnie od tego, czy przyczyną będzie wyczerpanie, choroba, czy interwencja pilnującego marszu wojska. To wydarzenie, które z założenia ma być rozrywką dla mas, staje się przerażającym obrazem ludzkiej desperacji i instynktu przetrwania.

Pierwsze wrażenia  

Zwiastun „The Long Walk”, jak brzmi oryginalny tytuł filmu, zainaugurowany został złowrogim wystrzałem startera, w którego rolę wciela się Mark Hamill. Jego słowa:

Maszerujcie, dopóki zostanie tylko jeden z was. Maszerujcie, ile będziecie w stanie. U niektórych zatrzyma się serce, u innych mózg, popłynie krew. Jest tylko jeden zwycięzca i nie ma linii mety.

- wprowadzają widza w mroczny klimat filmu. W głównych rolach zobaczymy takie gwiazdy jak Cooper Hoffman, David Jonsson, Judy Greer, Charlie Plummer oraz Ben Wang, co zapowiada emocjonujące i wielowarstwowe kreacje postaci.

Francis Lawrence: to moja ulubiona powieść Stephena Kinga

Reżyser Francis Lawrence nie kryje swojego entuzjazmu wobec projektu, podkreślając swoją długotrwałą fascynację powieścią Kinga.

To moja ulubiona powieść Stephena Kinga. Czytałem ją 27 lat temu. Prawa do jej ekranizacji pojawiały się i znikały, aż w końcu zakupił je dla mnie mój producent, Roy Lee.

- mówi Lawrence. Dla niego kluczowe w „Wielkim marszu” jest nie tylko przetrwanie, ale też koleżeństwo i miłość, które rodzą się między uczestnikami. Film ma pokazać, jak w obliczu ekstremalnych wyzwań ludzie są w stanie się wspierać, a nie tylko rywalizować.

Premiera, na którą wszyscy czekają

Zaplanowana na wrzesień premiera „The Long Walk” z pewnością będzie jednym z najważniejszych wydarzeń filmowych roku. Dystopijna wizja Stephena Kinga, w połączeniu z doświadczeniem i wizją Francisa Lawrence'a, obiecuje nie tylko trzymającą w napięciu opowieść, ale też głębokie przemyślenia na temat natury człowieka i społeczeństwa.  

źródło: RMF FM, PAP

Czytaj dalej:
Polecamy