Będzie kontynuacja „Kilera”? Reakcja Cezarego Pazury mówi sama za siebie

W świątecznym wydaniu programu „Dzień dobry TVN” gościli Edyta i Cezary Pazurowie, którzy podzielili się z widzami, tym jak wyglądają święta Bożego Narodzenia w ich domu. W rozmowie nie zabrakło również pytania o ewentualną kontynuację kultowego filmu „Kiler”. Reakcja aktora była wymowna.

Święta w domu Edyty i Cezarego Pazurów

Święta to czas spędzany w gronie najbliższych, a w domu Pazurów nie jest inaczej. Na kanapie „Dzień dobry TVN” Edyta zdradziła, że mimo możliwości zagranicznego wyjazdu, rodzina wybrała Polskę, a wszytsko za sprawą niepowtarzalnej atmosfery, której nie da się zastąpić żadnym innym miejscem. Przy ich świątecznym stole zasiądzie około 22-23 osoby, co wymaga odpowiedniego przygotowania. W tym wszystkim każdy zna swoje miejsce – Edyta odpowiada za przygotowanie świątecznego obiadu, a Cezary za sprzątanie.

Ja robię najtrudniejsze elementy w domu. Ogarniam, czyli sprzątam po żonie, po dzieciach. Nie no, po sobie też. Kuchnia zawsze musi lśnić, błyszczeć. Żona musi mieć wszystko przygotowane i wtedy ona sobie może się realizować – żartował aktor.

Czy „Kiler” wróci na ekrany? Cezary Pazura reaguje

Podczas rozmowy nie mogło zabraknąć pytania o kontynuację „Kilera”, na które wielu fanów czeka z niecierpliwością. Cezary Pazura, zapytany o to przez prowadzących, wymownie spojrzał na swoją żonę, która pełni funkcję jego menedżera, a ta szybko zareagowała:

Nie możesz nic mówić.

Ta wymiana zdań tylko podsyciła plotki o możliwej kontynuacji filmu, który stał się kultowym punktem w polskiej kinematografii lat 90. Czyżby więc „Kiler” miał powrócić i znów zachwycić widzów? Na oficjalne potwierdzenie musimy jeszcze poczekać.

Zobacz także