Fani dopytują Komarnicką o męża. Gwiazda „Na dobre i na złe” wyznaje: „długo zbierałam się z odpowiedzią...”

Emilia Komarnicka, Redbad Klynstra, fot. AKPA
Emilia Komarnicka, czyli serialowa Monika Korczab z „Rancza” czy dr Agata Woźnicka z „Na dobre i na złe”, cieszy się ogromną popularnością. Fani z zaciekawieniem śledzą nie tylko nowe produkcje z jej udziałem, ale również instagramowe konto, na którym osobiście się udziela. Ostatnio 38-latka zdecydowała się na szczere wyznanie. Publicznie odpowiedziała na pytanie, które najczęściej zadają jej internauci.

Emilia Komarnicka na Instagramie

Emilia Komarnicka chętnie udziela się na Instagramie, gdzie pozostaje w bezpośrednim kontakcie z fanami. Dzieli się tam swoimi przemyśleniami na temat macierzyństwa, relacji w związku czy samorozwoju. Chętnie odpowiada też na pytania internautów, którzy komentują jej publikacje.

Czytaj także: Mąż Komarnickiej wydał krótkie oświadczenie. Szczere wyznanie Klynstry 

39-latka jest niezwykle aktywna zawodowo. Gra w rozmaitych produkcjach telewizyjnych i teatralnych, prowadzi warsztaty taneczne, razem ze Stefano Terrazzino i Sarą Janicką promuje ich wspólny spektakl „Kto ma klucz.” i jeździ po Polsce przedstawiając go w różnych miastach. To wszystko łączy z rolą matki i żony. Prywatnie jest mamą dwóch synów, którym poświęca cały swój wolny czas. W 2017 roku wzięła ślub. Jej mężem jest Redbad Klynstra. Małżonkowie od lat strzegą prywatności.  W wywiadach przede wszystkim skupiają się na promowaniu kolejnych projektów zawodowych. Być może dlatego tak dużym zainteresowaniem cieszy się ta „niedostępna” sfera życia. 

Czytaj także: Komarnicka i Terrazzino razem. Tworzymy razem w prawdzie, coś tak wyjątkowego

W ubiegłym roku w mediach pojawiło się wiele doniesień na temat rzekomego kryzysu w ich związku. Kilka miesięcy później aktorzy zrezygnowali z publicznego używania dwuczłonowych nazwisk, co podsyciło plotki o rozstaniu. Artyści postanowili w krótkim oświadczeniu wyjaśnić powody tej decyzji, ucinając temat problemów małżeńskich.

Każdy z nas ma swój zawodowy tor. Od teraz artystycznie posługujemy się własnymi nazwiskami. Dzięki za uwzględnienie. Moc serdeczności, Emilia Komarnicka i Redbad Klynstra.

Szczere wyznanie Komarnickiej. „Długo zbierałam się z odpowiedzią”

Emilia Komarnicka pozostaje w stałym kontakcie z obserwatorami. Ostatnio relacjonowała na Instagramie swój wyjazd nad polskie morze z dziećmi. Później zdecydowała się opublikować w sieci szczere wyznanie i odpowiedziała na najczęściej zadawane jej przez internautów pytanie. Obszerny wpis rozpoczęła słowami:

Długo zbierałam się z odpowiedzią, bo wydawało mi się, że jest bardzo kompleksowa i nie wiem, od czego zacząć… 

Internaci dopytują o męża Komarnickiej

Okazuje się, że fanów ciekawi to, jak 39-letnia aktorka dba o ciało. Jaki jest sekret jej wysportowanej sylwetki i świetnej formy? Okazuje się, że to efekt połączenia kilku istotnych nawyków. Ulubienica tysięcy widzów zdradziła, co jest najważniejsze. „Kocham moje ciało i szanuję. To mój dom. Chcę czuć się w nim dobrze. Dlatego słucham go i prowadzę z nim dialog. Od wielu lat przyglądam mu się uważnie i wiem, że za każdą dolegliwością, słabością, »niedoskonałością« stoją emocje. Dlatego staram się zrozumieć, co moje ciało chce mi powiedzieć”.

Komarnicka przyznała, że nie ćwiczy regularnie, ale od wielu lat korzysta z psychobiologii. Przyznaje, że ta metoda bardzo jej służy, ale poleca każdemy znaleźć własną drogę. Zaznaczyła też, że nie przeciąża ciała czynnikami zewnętrznymi, co oznacza w praktyce, że śpi około 8 godzin, nie ogranicza ilości jedzenia, ale stosuje jakościową dietę. Unika cukru i nie je przetworzonej żywności. Świadomie dobiera kosmetyki i suplementy. Dba regularne nawodnienie, dobrą jakość powietrza i wody w domu i robi to, co kocha. 39-latka podkreśla, że te nawyki wprowadzała latami, ale było warto. Na koniec serialowa dr Woźnicka zachęciła fanów do dyskusji. Wiele osób skorzystało z tej możliwości. Jeden z użytkowników dopytywał o szczegóły diety.

A mięso? Tak czy nie? Jeżeli tak, to jakie?

- aktorka nie pozostawiła tego bez odpowiedzi. Szczerze wyznała:

Przez wiele lat wcale. Teraz - baaaaardzo rzadko. Tylko sprawdzonej jakość. Rosół „na perliczce od cioci”. Mięso ekologiczne jeśli już. Dziczyzna.

Nie zabrakło też bardziej intymnych dociekań jednej z instagramerek, która postanowiła zapytać wprost: „Co z mężem? Wiele zdjęć było tu z rodziną”. Aktorka pod swoją publikacją skupiła się na odpisywaniu na komentarze, które dotyczyły dbania o ciało.

Czytaj także: Niewielu rodziców rozmawia tak z dziećmi. Fani gratulują Komarnickiej!

Zobacz także