Raperka Nicki Minaj oskarżona o znęcanie się i pobicie menadżera

Znana raperka Nicki Minaj została oskarżona przez swojego byłego managera trasy koncertowej Brandona Garretta o napaść, pobicie oraz „umyślne zadawanie cierpienia emocjonalnego”.

Nicki Minaj oskarżona przez pracownika

Jak podają amerykańskie media, Brandon Garrett skierował do sądu w Los Angeles pozew przeciwko 42-letniej raperce, znanej z takich przebojów jak „Super Bass” czy „Starships”. W dokumencie zarzuca jej napaść, pobicie i celowe „zadawanie cierpienia emocjonalnego”. Garrett pracował jako menadżer Minaj podczas jej trasy koncertowej promującej album „Pink Friday 2”, w ramach której wystąpił również w Polsce na Orange Warsaw Festival.

Zarzuty o przemoc fizyczną i słowną

Zdarzenie opisywane przez Garretta miało mieć miejsce 21 kwietnia 2024 roku, po koncercie w Detroit. Menadżer twierdzi, że został wezwany do garderoby przez szefa ochrony raperki, Larry’ego Dathana. Na miejscu znajdowało się ośmiu członków personelu Minaj. Według relacji zawartych w pozwie raperka była niezadowolona z pracy swojego zespołu, co wyraziła krzykami i groźbami. Garrett miał być szczególnie celem jej gniewu. Minaj w trakcie kłótni używała wulgaryzmów i groziła mu, mówiąc m.in.: „Spie*****eś całe swoje życie, nigdy nie będziesz kimś, zadbam o to” oraz „Gdyby mój mąż tu był to wybiłby ci te pie***ne zęby”. Następnie miała z pełną siłą uderzyć go otwartą dłonią w twarz, a także uderzyć go w nadgarstek, wytrącając dokumenty z rąk. Po incydencie Garrett zamknął się w łazience, gdzie spędził kilka godzin z obawy o swoje bezpieczeństwo. Kolejnego dnia złożył zawiadomienie na policji.

Menadżer złożył pozew przeciwko raperce

W złożonym 3 stycznia pozwie Garrett oskarża Minaj o „świadome zadawanie cierpienia emocjonalnego” oraz „nadużywanie swojej pozycji”. Twierdzi, że artystka „szykanowała go, groziła mu, używała wulgaryzmów i wielokrotnie brutalnie go uderzyła”, a jej działania podyktowane były „zamiarem spowodowania poważnego emocjonalnego cierpienia”. Wnioskuje on o odszkodowanie za szkody emocjonalne oraz fizyczne.

Czy Nicki Minaj trafi do aresztu?

Nicki Minaj stanowczo zaprzecza zarzutom. Jej prawnik, Judd Burstein, określił je jako „całkowicie fałszywe i bezpodstawne”.

Prokuratura w Detroit na razie odrzuciła wniosek policji o aresztowanie raperki, argumentując to niewystarczającymi dowodami. Śledztwo w sprawie trwa.

Zobacz także