Wszystko za sprawą specjalnego kodu, który umożliwi kobiecie, by czuła się bezpiecznie. Wystarczy, że zamówi drinka o nazwie Angel Shot. Zamawiając Angel Shot, kobieta daje barmanowi znać, że czuje się zagrożona. Jednocześnie nie wzbudza niczyich podejrzeń.
Ordering An ‘Emergency’ Angel Shot At The Bar Could Save Your Life | https://t.co/F7X9ldmFV3 | #Lifestyle pic.twitter.com/XA5LTcwcaY
— Spasique (@Spasiques) May 4, 2017
Angel Shot można zamówić w trzech wariantach. Bez lodu jest znakiem dla barmana, by poprosić ochroniarza o odprowadzenie zagrożonej do samochodu. Z lodem zaś oznacza potrzebę wezwania taksówki, by zamawiajaca bezpiecznie mogła udać się do domu. Trzecia opcja – drink z limonką – to prośba o wezwanie policji.
Pomysł rozprzestrzenił się w barach w Wielkiej Brytanii i USA i szybko zyskał uznanie pań, które mogą się poczuć bezpiecznie w momencie, gdy coś nie gra. Ciekawe, czy zawitał już do jakichś barów i pubów w Polsce.