Film „Król Lew” wszedł na ekrany kin w 1994 roku i szturmem zdobył serca widzów na całym świecie. Animacja w reżyserii Roba Minkoffa i Rogera Allersa zdobyła dwa Oscary za ścieżkę dźwiękową i zarobiła blisko miliard dolarów, co czyni ją jedną z najbardziej dochodowych produkcji w historii kina. W 1998 roku Disney wypuścił na wideo sequel „Króla Lwa” – film zatytułowany „Król Lew 2: Czas Simby”, natomiast w roku 2004 na wideo ukazała się trzecia część serii – „Król Lew 3: Hakuna Matata”.
I just can’t wait to be king. #Simba pic.twitter.com/wUYKixMBJI
— Jon Favreau (@Jon_Favreau) February 18, 2017
Na fali odświeżania swoich największych klasyków studio Disneya zdecydowało się również na stworzenie nowej wersji „Króla lwa”. Póki co na temat nowego filmu Disneya niewiele wiadomo, jednak znane są już nazwiska dwóch aktorów, którzy wcielą się w główne postaci w oryginalnej, angielskiej wersji językowej. Reżyser filmu, Jon Favreau, ogłosił właśnie, że w rolę Simby wcieli się znany m. in. z „Marsjanina” Donald Glover, natomiast Mufasie głosu użyczy James Earl Jones, który dubbingował już tę postać w filmie z 1994 roku. Najnowsza animacja Favreau ma być wzorowana na najnowszym remake’u „Księgi dżungli” z 2016 roku, którego to właśnie on był reżyserem.
Looking forward to working with this legend. #Mufasa pic.twitter.com/1LszbWrcYT
— Jon Favreau (@Jon_Favreau) February 18, 2017
Data premiery nowego „Króla Lwa” nie jest jeszcze znana, jednak jeszcze w tym roku na ekrany kin wejdzie inny remake disneyowskiego klasyka – aktorska wersja „Pięknej i Bestii” z Emmą Watson i Danem Stevensem w rolach głównych. Studio Disneya pracuje również nad aktorską wersją „Mulan”.
Jesteście ciekawi, co wyniknie z odświeżenia kultowego „Króla Lwa”? Wybierzecie się do kina?